W naszym życiu czasami zdarza się tak, że uważamy kłamstwo za konieczność...a potem się to za nami wlecze. Brak ufności, trauma z lat młodzieńczych nie są tu dobrymi doradcami. Tylko, że czasami nieszczerość jest jak instynkt samozachowawczy...
SPOILER
Moim zdaniem ten film nie jest o kłamstwie, choć niewątpliwie zajmuje ono poczesne miejsce w filmie. Zgadzam się z tym co napisałeś, niestety dzieciństwo, potem lata młodzieńcze determinują nasze późniejsze zachowanie. Jednak finalnie prawda zwycięża, pokazują się inne drogi realizacji oraz wyjścia z duchowego letargu.