Ponadnaturalny dramat/ mystery. Tego mystery za dużo nie ma, bo film jest przewidywalny. Historia jest prowadzona topornie, bez żadnego polotu, wszystko wygląda bardzo statycznie. Aktorsko film prezentuje się dobrze (piękna i młoda O'Neill, niezły Sarrazin). Muzyka Jerry'ego jest przyzwoita (z przebłyskami), gdyby tylko nie używał efektów dźwiękowych z tandetnego filmu sci-fi.