Bardzo lubię gdy filmy biograficzne opowiadają konkretną historię, a nie streszczają całe życie i tu tak mamy, dzięki temu czujemy że było jakieś przed, jest jakieś po, które w Tym przypadku większość osób kojarzy. Film wyróżnia się ciekawym montażem, bardzo szybkim i agresywnym, szczególnie przy dialogach które dzięki temu są mega dynamiczne i śledzi się je z zaciekawieniem. Same początki Facebooka wydają się bardzo przypominać początki innych wielkich firmy, jednak tu wszystko dzieje się w niesamowicie szybkim tempie, przez co sztampowa historia staje się naprawdę ciekawa i interesują Nas losy bohaterów, który są kolejnym mocnym aspektem tego filmu. Nie ma tu postaci czaro-białych, każda z postaci ma coś na sumieniu, co może powodować różny odbiór, bo jedni bardziej będą "kibicować' jednej, a innej drugiej postaci, które są sztosik zagrane, czego nigdy się nie spodziewałem ze strony takiego Justina Timberlake.