Historia bardzo ciekawa, chociaż zagmatwana. To, co ratuje ten film do niebanalne podejście do wampirów i klimat. Przede wszystkim to, co nas ciekawi to nieznajomy i tak naprawdę do samego końca nie mamy za wiele o nim informacji- tak naprawdę w sumie nie wiadomo po co szukał żony- może chciał wiedzieć czy nadal żyje i dokończyć to, co próbował kilkanaście lat wcześniej. Ale skąd wiedział gdzie jest? Tak jak już wspomniałam "The Stranger" ma swój niepowtarzalny urok i klimat, który jednak jest urywany przez niedopowiedzenia i pewne bzdurności, a także bądź co bądź słabą grę aktorską- nieznajomy cały czas woła "Zostaw mnie!", "Nie dotykaj!", co potem robi się trochę komiczne. Nie mniej mnie film przyjemnie się oglądało, chociaż po seansie pozostał niedosyt i małe rozczarowanie, mogli o wiele lepiej pociągnąć akcje i troszkę więcej szczegółów zdradzić. Nie mniej polecam, warto obejrzeć.