Były agent CIA, Bill Fenner, aktualnie pracujący jako dziennikarz, dostaje fuchę w Wenecji, by zbadać sprawę szokującego samobójczego zamachu bombowego, jaki popełnił Amerykański dyplomata na konferencji pokojowej. Dobry, niedoceniony amerykański film szpiegowski z europejskim smaczkiem. Zdjęcia robiono w pięknej Wenecji, w rolach głównych świetny Robert Vaughn, seksowna Elke Sommer i gościnnie Ed Asner i podstarzały Boris Karloff. Scenariusz oparto na podstawie powieści Helen MacInnes. Genialny Lalo Schifrin zadbał o ścieżkę dźwiękową i jak zwykle mnie nie zawiódł. Film ma dobre tempo, dla lubiących szpiegowskie filmy z lat 60-tych film będzie nie lada kąskiem. Polecam gorąco. 8/10