Film kierowany do konkretnej grupy odbiorców, która zawieść się nie mogła na nim na pewno.
Ja widzę w nim film zrealizowany przez rapera dla raperów, ze słabą reżyserią i nie najlepszą grą aktorów. W zasadzie chyba jest to wyrywek z życia tej konkretnej społeczności, bo głębszej treści w nim nie zauważyłem.
Subiektywnie parząc lubię go i za to podniosę troszeczkę.
Ocena:5,5-6/10