PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=707970}
7,7 178 712
ocen
7,7 10 1 178712
6,9 42
oceny krytyków
Thor: Ragnarok
powrót do forum filmu Thor: Ragnarok

Podano już najważniejsze postaci, które wystąpią w Thor: Ragnarok i moją uwagę najbardziej przykuła postać Walkirii. Pięknej blond wojowniczki o niebieskich oczach...która będzie grana przez czarnoskórą aktorkę. Moim zdaniem to przesada. Naprawdę rozumiem walkę z rasizmem, ale czy konieczne jest niszczyć aż tak typową postać komiksową? A nawet i mitologiczną! Ciekawi mnie czy gdyby zmienili postać czarnoskórą na białą to też wszyscy by to akceptowali. Nie sądzę.
A wy jak myślicie? Lepiej trzymać się komiksów czy utrzymywać poprawność polityczną?

ocenił(a) film na 9
sonoflight

czyli jesteś świadom, że potop nie był żadną karą boską?

I z tego co wiem to epos jest uznany za najstarszy teks pisany.

ocenił(a) film na 8
MadEvilOwl

Nie wiedziałem że w oryginale to była blondynka, więc mi to ani trochę nie przeszkadzało.
A aktorka z filmu ma miłą mordkę i pasuje w tej roli, dobry kasting.
Także nie ma co narzekać.

Wiadomo, jak ktoś się przyzwyczaił do jakiejś postaci, to to razi.

MadEvilOwl

Całe szczęście nie znam aż tak dobrze komiksów, więc dobrze mi się oglądało i nic nie kuło mnie w oczy :). Jak dla mnie najlepsza część Thora, bo poprzednim wystawiłem oceny 5 i 4. Nie mówiąc już o Heli granej przez Cate Blanchett, która normalnie wymiata. Nie dość, że ciekawa postać, nie opiernicza się w ogóle, nie sprawia wrażenia że jest na siłe (jak np. Ronan ze Strażników Galaktyki - był tragicznie kiepski) to jeszcze chyba najseksowniejsza postać ze wszystkich, które dotychczas pojawiły się w filmach Marvela. Przebiła Czarną Wdowę i chyba jak na razie może jej dorównać jedynie The Wasp (Evangeline Lilly) z Ant-Mana...zobaczymy :P

ocenił(a) film na 10
Popow85x2

Po obejrzeniu Thora: Ragnarok w kinie stwierdzam, że mimo niezgodności z komiksem Valkiria była udaną postacią :) Nie kuło to w oczy aż tak jak mogło, co jest wielkim plusem. Aktorka spisała się na medal. Co do Cate Blanchett zgadzam się w 100% cudowna i naprawdę udana postać. Nareszcie ktoś kto był naprawdę zły i robił wszystko żeby osiągnąć cele, bez ociągania się :D

MadEvilOwl

To w sumie dobrze, ,że Valkiria się udała z perspektywy kogoś kto zna komiksy...tym lepiej dla Ciebie ;).
Mam nadzieję, że tak samo ciekawie jak Helę pokażą Thanosa. Tyle człowiek czeka na spotkanie Avengerów z nim, że jak coś sknocą a la ten Ronan co niby taki kozak, że aż zanudzał tym swoim gadaniem o podboju świata....to będzie porażka.

ocenił(a) film na 10
Popow85x2

Myślę, że Thanos będzie bardziej dopracowany od Ronana. Widać to już po zwiastunie. Miejmy nadzieję, że zwiastun nas nie oszukuje i to będzie cudownie pokazana kwintesencja całego MCU

ocenił(a) film na 9
MadEvilOwl

Ja to bym nawet rzekł, że ten film jest cholernie rasistowski, w końcu czarnoskóra Walkiria została uratowana przez blond Walkirię :v

użytkownik usunięty
MadEvilOwl

Mi generalnie na ogół zwisa kolor, ale mi się nie podobała walkiria. Bardziej by mi się podobała Zoe Saldana albo Yaya DaCosta, jeśli juz miałaby być mulatka.

MadEvilOwl

Dla fanów ,,Mrocznej wieży" Kinga, czarnoskóry Roland był kontrowersyjnym tematem, dla mnie fana ,,Kaznodzieji" pokazanie postaci Tulip jako brzydkiej mulatki było tragedią na szczęście praktycznie poza postaciami serial nic nie ma wspólnego z komiksem to traktuje jak dwie inne rzeczy. Wiadomo czemu tak robią dla mnie jest to bez sensu, rasizm w stanach dalej ma się dobrze.

MadEvilOwl

Ja powiem tak - w tym filmie "czarna valkiria" nie wadzi. Masa tu wszelakich obcych, więc jakoś w oczy to nie kłuje.
Generalnie natomiast mam już po uszy tej poprawności politycznej i wciskania na siłę czarnoskórych aktorów. Dodam jeszcze, że tylko czarnoskórzy ciągle wyciągają "rasową kartę" przy kwestii obsadzania ról. Jakoś nie słyszałem płaczu azjatów, czy latynosów. A efekt tego jest taki, że często mamy na siłę wciśniętą czarnoskórą postać (bo twórcy chcą mieć spokój z zarzutami o rasizm), która jest mało ciekawym elementem i wtedy jest płacz, że czarnoskórzy nie zdobywają nagród.
Ehhh... Szkoda gadać.

MadEvilOwl

Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę bo nie chce mi się czytać wszystkich komentarzy ale Valkiria z komiksu była w filmie przez chwilę, to ona ocaliła życie tej Valkiri z filmu. Zrobili taką zamianę, więc nie wiadomo czy to ta sama postać z komiksów. Co do ról czarnoskórych też mnie to drażni ale zauważcie że komiksy były tworzone w czasach gdzie czarnoskórzy nie mieli jeszcze tyle praw lub byli jeszcze na tyle dyskryminowani ze nie umieszczali ich w takich źródłach, a zwłaszcza jako główne postacie gdzie komisy w tamtych czasach myślę w większości miały odbiorców białych. Próba stworzenia komisu z czarnoskórym prowadzącym bohaterem w tamtych czasach mogła też się nie przyjąć i sprzedaż była by za mała. Dzisiaj żyjemy w innych czasach gdzie sam Hollywood mówił że chce dać tyle samo "możliwości" czarnym co białym. Więc nie dziwcie się że wprowadzają takie zmiany w filmach, nawet kontrowersyjne. Juz nawet w nowych wydaniach komiskow mamy zmiany jak ciemny Spiderman czy czarny Kapitan Ameryka, a po tym jak troche czasu minie to będzie już to norma. Więc lepiej sie do tego przyzwyczajcie bo to się napewno nie zmieni. Valkiria tak nie drażni jeszcze, cieszcie się że Thora nie zrobili czarnego lub Odyna a Thora białego.

marcus_fenix

Pół biedy kiedy mówimy o komiksach - to czysta rozrywka, fantazja itd.
Problemy są jednak dwa:
1) nachalność, dziś trudno o film bez wciśniętego na siłę czarnego lub kobiety. Do tego zachowanie całej maści krętaczy i miernot życiowych, które zrobili z tego sposób na życie: wytykanie i groźby, że musi być urozmaicenie co niejednokrotnie pokazuje po prostu skrajną głupotę. Mamy przykład z własnego podwórka: Wiedźmin 3. Wielkie oburzenie po premierze, że nie było czarnych i nie przedstawili tym samym problematyki rasizmu. Trzeba być totalną amebą intelektualną, bo po pierwsze Wiedźmin był inspirowany średniowieczną Europą gdzie murzyna to się widziało najwyżej w festyniarskim przedstawieniu. Po drugie Wiedźmin bardzo porusza kwestię rasizmu, ale robi to alegorycznie, poprzez rasy takie jak elfy czy krasnoludy... jak widać przekracza to limit pojmowania przez niektórych, szkoda tylko że takie głąby mają potem wpływ.
2) filmy masowe budują masową świadomość. Ja już się natknąłem na ludzi święcie przekonanych, że skoro w ostatniej, kinowej adaptacji Króla Artura sir Galahad był czarny to tak musi być. To samo BBC ze swoim wizerunkiem Małgorzaty Andegaweńskiej jako czarnej. Zapewne już dziś niejeden angol uwierzy, że to jest wersja prawdziwa, że multikulti istniało od wieków itd. Tylko, że to jedno wielkie kłamstwo, a byli już tacy co fałszowali historię i nie robili nigdy tego ze szlachetnych pobudek, to samo jest tutaj.

ocenił(a) film na 7
Jaq87

ad1 czarni to 1/5 ludzkosci wiec nie rozumiem czemu cie to dziwi. Wielkie oburzenie na kazdym podobnym watku i

te same posty: nachalnosc, polityczna poprawnosc.

:> co do wiedzmina to chyba sam nie wiesz o co ci chodzi : sam piszesz ze byl INSPIROWANY . w czym problem zeby zrobic czarnego elfa ( o sorry juz sa :P) albo ciemnego krasnoluda.

bol pupy o nic.

MadEvilOwl

Walkirie z mitów były białe, bo wikingowie byli biali, więc trudno żeby wierzyli w Odyna azjatę. Walkirie w Marvelu to kosmitki, mogą być zielone równie dobrze.
Przeszkadza ci kolor skóry aktora w filmie o super bohaterach= jesteś rasistą. To nie jest dokument/ poważny dramat historyczny.
I też jestem pewna, że gdybyśmy my, Polacy byli czarnoskórzy, to nie byłoby tu tak dużo głosów o niepotrzebnej ''poprawnosci politycznej". Raczej byscie narzekali, że wiekszosc aktorów jest biała. W końcu jak nas problem nie dotyczy, to znaczy że go nie ma, co nie?

MadEvilOwl

To dla mnie już pal licho, że zmienili na siłę żeby było 'poprawnie', ale ta aktorka, co to miała być wojowniczką, ani wysportowana, ani ładna...fizycznie...taki 'pulpet', a na domiar złego...poprzez rolę...nie dająca się lubić z charakteru (toporna, uparta oślica).
Jak dla mnie — najmniej przyjemna do oglądania postać w filmie, już na Helę było milej popatrzeć ;)

ocenił(a) film na 5
MadEvilOwl

dobrze, mam pytanie może z innej beczki, a że nie mam potrzeby przekopywania przez morze żółci i tonę mułu tego forum, to pytam tutaj. czy trzeba koniecznie obejrzeć najpierw wszystkie poprzednie części lub co gorsza wszystkie filmy uniwersum, żeby wiedzieć, o co chodzi w tym filmie?

mateusz_prylinski

Pogubisz parę wątków, ale główna fabuła na tym nie traci.

ocenił(a) film na 5
Jaq87

dzięki :)

ocenił(a) film na 8
MadEvilOwl

Właśnie jestem po sensie Ragnaroka, spełnił moje wymagania odnośnie do filmów o marvelowskich bohaterach, mam tylko jedno pytanie,

skąd u ludzi taki ból dupy o czarnoskórą Walkirię i jakieś bzdurne gadki o poprawności politycznej, przecież to tylko wyssana z palca historyjka, luźno nawiązująca do wyssanych z palców skandynawskich mitów (których nikt i tak nie wyznaje) itp. Dlaczego ludziom przeszkadza czarnoskóry Heimdall, czy czarnoskóra Walkiria itp. (przy okazji przypominam, że argument o nieścisłościach z komiksami jest pozbawiony sensu, bo Marvel Cinematic Universe [MCU] to nowe uniwersum, nowa rzeczywistość, inna niż wcześniejsze, która powstała wraz z premierą pierwszego filmu Iron Mana [2008r], a dopiero później pojawiły się pierwsze komiksy [2010r] z tej rzeczywistości.) a tym samym ludziom nie przeszkadza, że Mjölnir w ogóle nie przypomina młota znanego z nordyckich mitów, że Asgardczycy to kosmici, że Thor dowolnie podróżuje sobie pomiędzy planetami w tym do Asgardu, Walkiria sterująca statkami kosmicznymi, bronie laserowe, Hulk itd. Głupszego buldupowania, niż tego o czarnoskórych bohaterach nie umiem sobie wyobrazić, aż żałuję przeczytanych komentarzy na ten temat.

btw
W komiksach Thor np. walczy z gadającą planetą, o przepraszam, to był Odinson, przecież w klasycznym uniwersum tyłuł Thora (czyli też „boga”) nie należy już do niego, tylko do jego byłej ludzkiej kobiety Jane Foster, rzeczywiście, to wszystko brzmi jak skandynawskie mity.

użytkownik usunięty
MadEvilOwl

Teraz Skandynawowie powinni się obruszyć. Podobne przegięcia już były; czarny Kingpin jeszcze na upartego ujdzie ale Catwoman i JImmy Olsen to już totalne przegięcie. Mi ta pp strasznie obniża poziom, przez co rzadko oglądam komiksowe adaptacje, a jeżeli już to z rezerwą; oczywiście, że powinni trzymać się pierwowzorów. Może dla odmiany powinni nakręcić np "Korzenie" z białym Kunta Kintem?

ocenił(a) film na 9
MadEvilOwl

Przypadek Walkirii w tym filmie pokazuje prędzej rasizm, bo przecież ta czarnoskóra Walkiria została uratowana przez białą, blond Walkirię co dla tych super poprawnych politycznie mogłoby zostać uznane za rasizm 'bo czarna to gorsza co sama nie umie się obronić'.

ocenił(a) film na 9
MadEvilOwl

Osobiście jestem za trzymaniem się wątku komiksowego. Przed Stevenem istniał czarnoskóry Kapitan Ameryka (przecież w tamtych czasach nie testowało się sterydów na białych), Profesor X nie zginął w 3 części X-Men ponieważ podstawił za siebie zmiennokształtnego mutanta, któremu wmówił, że jest Xavierem (ukrywał to przez kilka lat), dodatkowo Juggernaut powinien być bratem Xaviera, a nie Raven (będąca matką Nightclawer' a). To wszystko jest w komiksach i do tego w głównym uniwersum 616. Postać Valkiri nie powinna być czarna (tak samo jak MJ, którą mocno zj&^%li), ale takie teraz się kręci filmy. Hiperpoprawność i lizanie rowa.

Ale pal licho kosmos, w którym występują wszystkie rasy i wielokrotne doppelgangery Stana Lee. Bardziej porąbani są brytole w Doctor Who, gdzie w XVII wiecznej Francji występuje czarna arystokracja.

ocenił(a) film na 9
MadEvilOwl

Niestety takie to czasy, jeżeli w filmie nie będzie jakiegoś murzyna to będzie obrażanie "czarnoskórych afroamerykanów", więc dla odczepnego dają murzynów i pchają do ważnych ról na odczepnego. Mi tam oni nie przeszkadzają w głównych rolach ale gdy przeczytałem post o tym że rolę walkirii mogła grąc piękna blondyna o niebieskich oczach to wkurzyłem się bo wolałbym zdecydowanie taką, pewnie jeszcze byłaby ta blondyna... 90/60/90 uhh... :(

ocenił(a) film na 5
MadEvilOwl

A czy przypadkiem we falshbacku ta blond włosa piękność o niebieskich oczach nie oddała życia, za tę czarnoskórą?

MadEvilOwl

O NIE TYLKO NIE INNY KOLOR SKÓRY
Jak aktor ma inny kolor oczu niż sobie wyobrażałeś, że będzie mieć postać, to też się tak srasz?

ocenił(a) film na 8
MadEvilOwl

i znoweu te jęki o "politycznej poprawności", gdy w filmie pojhawi się ktoś niebiały
Jesteście z Ku Klux Klanu czy przedawkowaliścoie prawicową sieczkę prasopodobną?

ocenił(a) film na 8
MadEvilOwl

Wasz podstawowy problem (oprócz zwykłego, podręcznikowego rasizmu) polega na tym, że po filmach lub serialach choć odrobinę nawiązujących do mitologii nordyckiej, oczekuje się wiernej ekranizacji mitów. Czyli wszyscy aktorzy powinni być jasnowłosi, niebieskoocy, BIALI. Ale to jest film MCU, THOR: RAGNAROK, na litość boską. Głowa mała ilu ludzi pluje się z powodu czarnej aktorki. Pochodzę z kraju rasistów i skończonych idiotów. Aż chce się zacytować Lema: "Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu."

ocenił(a) film na 2
MadEvilOwl

Poczekaj, w tym roku okaze sie, ze… Hulk byla kobieta…za pare lat Xena bedzie homoseksualnym blondynem a Kleopatre zagra chinczyk…

ocenił(a) film na 8
MadEvilOwl

Lubie ta cześć

ocenił(a) film na 7
MadEvilOwl

Niezbyt Ciebie rozumiem. Widzę tutaj mocną krytykę, a ocena 10/10...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones