I właśnie to że Amerykanie wyprowadzili lotniskowce z bazy jest jedną z poszlak za tym że wiedzieli o ataku.

Nie jestem historykiem, dysponuje tylko wiedzą na ten temat, jednak nie spotkałem się z taką opinią.

Jest jedna z poszlak .ale tylko da ludzi nie mających bladego pojęcia o temacie. Jakby Amerykanie wiedzieli ze nastąpi atak i chili ukryć lotniskowce to wysłali by je gdzieś w cholerę jak najdalej od rejonu zagrożenie. Najlepiej na południowy wschód od hawajów. A gdzie je wysłali ? na zachód i to pojedyńczo z małymi zespołami osłony. Czy ktoś wie ze do Hawajów zbliża się niemal cała japońska flota wystał by słabe zespoły niemal pod Japoński nóż ? Tylko fatalnemu Japońskiemu rozpoznaniu Amerykanie zawdzięczają temały zespól w USS Lexington w składzie nie nadział się na Japończyków bo znajdował się pomiędzy Hawajami A Midway. A USS Enterprise nei znalazł sie w porcie tylko dlatego ze w rejsie napotkał sztormową pogodę i planowane na 6 grudnia zawiniecie do portu przesunięto na dzień następny. W monecie ataku zbliżał się do Hawajów od południowego zachodu. I nawet odesłał już cześć samolotów do bazy które nadziały się na Japończyków nad portem.

czy te poszlaki są prawdziwe czy nie dowiemy się w 2016 :P

Co by to zmieniło, skoro Amerykanie raptem stracili 3 okręty.
Więc sukces Japończyków nie jest aż tak wielki.

Celem ataku na Pearl Harbor było czasowe wyłączenie z akcji Amerykańskiej Floty Pacyfiku. Japonia chciała sobie dać czas na zdobycie upatrzonych terytoriów i się na nich umocnienie. Trzon floty Pacyfiku stanowiły PANCERNIKI. I to pancerniki były głównym celem. Japończycy dążyli do wyrównania sił i stoczenia walnej bitwy morskiej. W lotniskowcach siły były wyrównane. Amerykanie mieli 7 Japończycy 6. Tylko ze cztery z amerykańskich lotniskowców stacjonowany na Atlantyku. Natomiast w pancernikach amerykanie mieli niemal dwukrotna przewagę i atak na Pearl Harbor miał zniwelować przewagę w tej klasie okrętów. Tylko że bitwy morskie z początku 1942r pokazały ze nastąpił zmierzch pancerników i główne skrzypce zaczęły grać samoloty.

Nie zgadzam się z tymi pancernikami. W filmie pada wyraźnie Yamamoto pyta: "A co z naszym głównym celem, lotniskowcami ?". Wiele czytałem na ten temat i swoją opinie mam, przedstawiłem ją powyżej.

Zgodzić się natomiast mogę z tym, że celem ataku było wyłączenie czasowe floty Pacyfiku ! W którym GŁÓWNĄ rolę odgrywały LOTNISKOWCE.

Nie traktuj filmów jako podstawowe źródło wiedzy. Polecam książkę "burza nad Pacyfikiem" A odnośnie poruszanego tu tematu bardzo dobrym źródłem wiedzy jest " Morze Statki i Okręty nr spec 1/2008 art zderzenie dwóch dotktryn"

przed Rozpoczęciem działań wojennych na Pacyfiku, główną role w strategiach flot odgrywały PANCERNIKI. Nawet zgrupowanie pancerników nosiło stosowną nazwę SIŁY GŁÓWNE. Lotniskowce miały dziać w albo w ramach Sił ruchomych albo Sił rozpoznawczych.Generalnie maiły przejąc cześć działań przyznawanych wcześniej krążkownikom. Lotniskowce maiły wykryć i zmiękczyć siły główne przeciwnika przed nawiązaniem kontaktu bojowego z własnymi siłami głównymi. Tylko nieliczni wizjonerzy przewidywali zdeklasowanie pancerników przez lotnictwo. Jednak nie mogli przebić się przez beton admirałów. A i działania na Atlantyku i Morzu śródziemnym potwierdzały pierwotne teorie. Klasyczny przykład pościg za Bismarckiem, brytyjskie lotnictwo wykryło i uszkodziło niemiecki pancernik dziki czemu ich własne pancerniki go wykończyły. Niemal książkowy przykład ówczesnych strategów. Dopiero początek 1942r pokazał ze nastąpiła zmiana warty. Rajdy japońskich lotniskowców . zatopienie Force Z i ostatecznie bitwy na Morzu koralowym i pod Midway.

Nie traktuję filmu jako źródła wiedzy !

Ja mam inne zdanie na ten temat, tyle. Nie próbuj mnie przekonać do swojego, bo nie uda Ci się to.

Uznaję temat za zakończony. Ja podałem tylko swoją opinie, a widzę dyskusja zbiega na temat książek itp.

Śmieszne podejście :)

jakbym powiedział że ziemia jest płaska i nie próbuj mię przekonywając ze jest inaczej i uznał temat za zakończony nie spowoduje ze twierdzenie o płaskości ziemi nagle stanie się prawdziwe :D

Twoja wiedza na temat Ataku na Pearl Harbor ogranicza się do podstawowych faktów a co gorsza okraszonych jakimiś teoriami spiskowymi tworzonymi przez ludzi o równie niklej wiedzy. A to ze strzelisz fucha i uznasz temat za zakończony nie spowoduje tego ze twoja opinia ma cokolwiek wspólnego z faktami.

Nie uważam aby to było śmieszne podejście.
Chcę tylko powiedzieć, że nie zgadzam się z Twoją opinią. Porównywanie tego do kulistości Ziemi jest nie na miejscu i niezbyt odpowiednie do ataku w którym zginęło mnóstwo ludzi !

Swoją wiedzę też opieram na książkach, jak Ty. I nie tylko TY masz tu rację !
Aha i nie uważam aby moja wiedza była nikła, jak twierdzisz.
Nie wiem ile z Twojej strony potrzeba uwagi, aby przyznać, że to LOTNISKOWCE były priorytetem japońskiego ataku !!!
Raczej Twoje są teorie spiskowe, Pancerniki ważniejsze niż Lotniskowce ? Odpowiedź masz w bitwie o Midway. Co odegrało tam GŁÓWNĄ rolę ? LOTNISKOWCE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Popełniasz ten sam błąd jak Jordan66 oceniasz wydarzenia wcześniejsze na podstawie wiedzy która była ówczesnym dostępna po tych wydarzeniach. Bitwa o Midway była pół roku po Pamiętnym ataku na Pearl Harbor. przez ten cas wszelkie wcześniejsze plany i doktryny zostały przez życie zweryfikowane.

Ale skoro twierdzisz że W zamysłach admirałów lotniskowce odgrywały Główna role to czemu nie kontratakowano japońskiej floty inwazyjnej atakującej Filipiny. Bo przecież taki był sens umieszczenia floty Pacyfiku na Hawajach. Amerykanie spodziewać się ataku na Filipiny przenieśli do Per Harbor trzon floty Pacyfiku aby z stamtąd sparować atak japoński. Czemu tego nie dokonano skoro niby podstępem ocalili lotniskowce ? Bo siły główne do kontrataku maiły stanowić PANCERNIKI. gdy ich zabrakło cały plan się sypnął. I skoro lotniskowce stanowiły trzon to czemu ci wizjonerscy amerykanie nie przeprowadzili żadnych zgrywających ćwiczeń i ich okręty operowały w zespołach w skład których wchodziły pojedyncze lotniskowce dzielarce w ramach SIŁ SZYBKICH I ROZPOZNAWCZYCH .

A porównanie do kulistości ziemi jest jak najbardziej na miejscu bo obrazuje absurdalność twych twierdzeń.

Aha i doczytaj sobie o morskich traktatach rozbrojeniowych w latach 20tych i 30tych . Zwróć uwagę jaka wagę przywiązywano tam do pancerników a jaka do lotniskowców. W traktatach zapisano nawet ograniczenia kalibru artylerii na lotniskowcach bo twardogłowi admirałowie się obawiali się że niekture państwa będą budować lotniskowce z ciężką artylerią aby obejść ograniczenia dotyczące ciężkich krążkowników. Dzisiaj wydaje się to śmieszne ale doskonale oddaje podejście do możliwościowi altyleri samolotów pokładowych. Zresztą wiele lotniskowców z początkowego okresu wojny było wyposażanych w artylerie porównywalna z lekkimi czy średnimi krążownikami dopiero z czasem zaczęto z tego rezygnować na rzecz alteri uniwersalnej

Był jeszcze atak na Tarent w listopadzie 1940.

Śmieszny jesteś, nawet pomyliłeś drugą wojnę z pierwszą - bo wtedy pancerniki to owszem była podstawa ale w drugiej już lotniskowce.

Wildze że kompletnie nie kumasz zagadnienia. To ze lotniskowce stały się głównym orężem na morzu to się okazało dopiero w pierwszym półroczu 1942r. Oceniasz postępowanie z 1941r na podstawie wiedzy zdobytej dopiero w 1942r. jakbyś w grudniu 1941r powiedział że samoloty mogą zatopić pancernik płynący w zespole okrętów to 99% admirałów by cie wyśmiała. Dopiero praktyka w pierwszym okresie wojny na Pacyfiku pokazała ze nastąpiła zmiana warty. Jak Japońskie lotnictwo zatopiło brytyjską Force-Z to ci byli w szoku. Bo twardogłowym admirałom się to w głowach nie mieściło.

Twardogłowi by mnie wyśmiali ? To chyba dobrze.

a taki morał że jankesi byli sprytniejsi od japonczyków dla których może to był sukces taktyczny ale ze strategicznego punktu widzenia PH było porażką

To nie był efekt żadnego sprytu Amerykanów tylko szczęśliwy zbieg okoliczności.

sprowokowali Japonie do wojny której ta wygrać nie mogła, nie zdziwię się jeśli za kilka lat okaże się że jednak wiedzieli o zbliżającym się uderzeniu. A i wg historykow paradoksalnie amerykanska zaskoczona flota w PH była bezpieczniejsza niż gdyby ja ostrzec i wysłać naprzeciw sił japońskich.

To prawda, że sprowokowali Japonię do wojny co nie uprawnia jednak do wysnuwania tak daleko idących teorii (w roku 1941 na oceanach i w głowach admirałów wciąż jeszcze królowały pancerniki, dopiero dalszy tok wojny pokazał, że era pancerników jako trzonu flot się skończyła).
Jeśli chodzi o paradoks to fakt, oglądałem o tym program na Discovery, ale mowa też była o tym, iż Japończycy ponieśliby dużo cięższe straty niż w rzeczywistości (wygraliby i tak, ponieważ zaangażowali do ataku połowę całej swej marynarki).

Nawet jakby Japończycy zatopili te lotniskowce czy całą ich flotę, to tak by nic im nie dało, gdyż po ataku Ameryka szykowała się do wojny na całego.

Też prawa, armia USA w chwili ataku była 17 armią świata.

Po ataku całą gospodarka została przekształcona na wojenną.

Po co państwa osi wciągneli kolejnego przeciwnika i to jakiego, zresztą w filmie Yamamoto też o tum wspominał
Dla mnie Yamamoto, to pokazał czystą Hipokryzję.

Zrobili jeszcze coś gorszego ( lub raczej nie zrobili, to że nie dopadli Lotniskowców to mały pikuś, błędem było brak wykluczenia Pearl Harbor z użycia, praktycznie nic cennego tam nie zniszczyli, tam było zmagazynowane około 1 miliona litrów paliwa, co z całą infrastrukturą, ta została nienaruszona.