Dla mnie również nominacja do Oscara to przesada lecz nie podzielam pańskiego wrażenia, że starano się przedstawiać tą kobietę jako miłą i przyjazną osobę "na siłę" albowiem nic nie wskazuje na to by miała ona taka nie być. Proszę zwrócić uwagę, że zatrzymana nie była wcześniej karana, posiadała wyższe wykształcenie. To Pan próbuje przedstawiać Jej działalność jako przerwy między kolejnymi awanturami z policją. A w ogóle to byłbym wdzięczny gdyby podał mi Pan przykład przeprowadzonego w jednakowy sposób zatrzymania białej, nienotowanej osoby z tytułem magistra przez czarnoskórego policjanta który może lekko przesadził lecz jego brutalne zatrzymanie było konieczne.

Prosilbym czytac ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisalem ze brutalne zatrzymanie bylo konieczne. Widze ze jestem uwazany za jakas encyklopedie amerykanskiej kroniki policyjnej tu. Ale prosze bardzo pierwsze co wyskoczylo w polskim googlu https://wyborcza. pl/7,75399,22240057,czarny-policjant-zabil-biala-kobiete-jak-reaguje-ameryka.htm l?disableRedirects=true. Nawet nie zatrzymanie ale po prostu zabicie od razu. Wystarczajaco brutalne? Nie wiem co tym komentarzem chce Pan osiagnac i na sile tworzyc podzialy bialy-czarny. Jesli Pan nie wie to sa zli czarni i zli biali i dobrzy tez. Kolor skory nie ma nic do tego. Policja w USA jest przesadnie brutalna. Jesli sledzi pan nawet pobieznie jakies newsy z USA to jest to oczywiste. O filmie wypowiadalem sie ze jest przesadzony. Pokazuje sie aresztowana z cala sympatia wchodzac w jej zycie prywatne zeby pokazac jaka jest mila. Ale policjant (ktorego prywatne zycie tez wypadaloby pokazac skoro zrobiono to w druga strone) aresztujac kogos nie ma wgladu w zycie prywatne a tylko w to co jest tu i teraz. Argument ze ktos byl niekarany jest smieszny. W ten sposob nikt by nigdy nie zostal aresztowany bo nie byl wczesniej karany bo go nie aresztowali bo nie byl karany. Oczywiscie swiat nigdyu nie widzial przestepcy z wyzszym wyksztalceniem... co Pan w ogole wypisuje. To czy byla mila czy nie poza ta sytuacja nie ma znaczenia bo policjanci nie chadzali do niej na obiadki co tydzien tylko widzieli ja raz w zyciu i ten jeden raz byla agresywna. Ogladajac film tez czasem trzeba ruszyc glowa.

Ta kobieta nie była agresywna lecz broniła się przed agresją ze strony policjanta. Mam wrażenie, że się nie zrozumieliśmy. Prosiłem o odwrotny przykład w którym czarny policjant brutalnie potraktował białą, nienotowaną wcześniej osobę a następnie biała społeczność uznała, że brutalność tego zatrzymania był uzasadniona i solidaryzowała się ze stróżem prawa. Nie wydaje mi się aby sprawa zabójstwa Justine Ruszczyk była odpowiednim przykładem. Warto odnotować, że sąd skazał policjanta na 12 lat więzienia więc przekroczenie uprawnień nie podlegało dyskusji. Aczkolwiek coś czuję, że czarna społeczność i tak twierdziła, że użycie broni było zasadne, policjant działał w obronie własnej itd. Jest to ten sam mechanizm który obserwuję u białych którzy zawsze usprawiedliwiają działania białych policjantów względem czarnoskórych. Fakt nie bycia wcześniej karanym nie oznacza, że obywatel nie może zostać aresztowany lecz przebieg takiego zatrzymania nie powinien wyglądać tak samo jak w przypadku recydywisty i w 90% tak nie wygląda gdy aresztowany jest biały. Absolutnie nie kwestionuję zasadności zatrzymania gdyż kobieta złamała prawo przekraczając dozwoloną prędkość. Wskazuję jedynie na jego nadmierną brutalność którą należy potępić.

Uściślę jeszcze, że przykład o który proszę winien odnosić się do osoby zatrzymanej ,podobnie jak tutaj, w związku z wykroczeniem a nie przestępstwem. A z tym wykształceniem, niekaralnością i statusem zawodowym przywołałem dlatego, że w sytuacjach w których zachodzi przekroczenie uprawnień przez białego funkcjonariusza to okazuje się, że zdaniem białej społeczności, brutalność policji jest usprawiedliwiona gdyż zatrzymany czarnoskóry to typowa patologia czyli facet bez wykształcenia, bezrobotny i recydywista. Wszystkie te elementy są wówczas niezwykle ważne. Kiedy mamy do czynienia z sytuacją odwrotną padają pada pytanie ale jakie to ma znaczenie?

dobra widze ze z czytaniem na prawde problem. Napisalem przeciez ze przesadzil z brutalnoscia policjant i wcale nie usprawiedliwiam. Mowie tylko ze film przedstawia sprawe bardzo jednostronnie. 'biala spolecznosc'? mozesz wyjasnic co to jest? czy wszyscy biali mysla to samo o wszystkim i ktos wydaje oswiadczenia w imieniu bialych? serio pomysl zanim co piszesz zamiast jakies teorie spiskowe tutaj rozwijac

Sęk w tym, że nie napisał Pan, że policjant przesadził z brutalnością i wcale go Pan nie usprawiedliwia tylko, że policja MOŻE LEKKO PRZESADZIŁA z brutalnością a następnie znaczną część reszty tekstu poświęcił na USPRAWIEDLIWIANIE tej brutalności. Proszę nie udawać, że Pan nie rozumie co mam na myśli mówiąc o reakcji białej społeczności. O ile w przypadku amerykańskich serwisów może Pan tłumaczyć się brakiem możliwości zorientowania się czy osoba komentująca doniesienie jest biała czy czarna tak ułatwię Panu zadanie i poproszę aby odniósł się Pan jedynie do opinii publicznej w naszym kraju poprzez podanie artykułu na popularnym polskim portalu (np. WP, ONET) informującego o brutalnym zatrzymaniu przez czarnego policjanta białej, nienotowanej wcześniej osoby o nieposzlakowanej opinii, gdzie komentujący (w 99,9% białe osoby co do czego chyba nie ma wątpliwości) w przeważającej większości utrzymywali, że czarnoskóry policjant może trochę przesadził z brutalnością ale była ona uzasadniona. W ostateczności może Pan podać przykład zdarzenia które sam tak właśnie ocenia.

szkoda czasu. Jak juz pisalem: czytanie ze zrozumieniem to podstawa. siedz sobie w tej swojej bialo-czarnej bance czlowieku i troluj jak cie to uszczesliwia