- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Dla mnie to klasyka gatunku., Swego czasu, gdy byłem w Krakowie (nota bene na pogrzebie prezydenta Kaczyńskiego) miałem okazję poznać bardzo sympatyczną kanadyjkę (o imieniu Alex), z którą uciąłem sobie po angielsku bardzo miłą pogawędkę n.t. tamtejszej kultury i obyczajowości. Rozmawialiśmy m.in. n.t stosunku Polaków do tamtejszego kina (a zwłaszcza do "Trailer Park Boys"). Jak się okazuje moja rozmówczyni miała okazję gościć w ich ulubionej knajpie i pić z nimi kufelek symbolicznego piwa. Podobno Bubbles wcale nie jest takim przygłupem jakiego zgrywa i na codzień tak na prawdę jest całkiem fajnym facetem. Obiecała go od polskich "fanów" pozdrowić
Nie, po prostu stwierdziłem, że miło było poznać kogoś, kto podobno go zna i w odróżnieniu od wielu polskich gwiazd nie zgrywa wielkiego "amanta", gwiazdora, czy wielkiej postaci show-bussinessu i jest zwykłym, przeciętnym facetem, którego można spotkać w knajpie, napić się z nim piwa i pogadać o starych Polakach.. Mniej więcej to miałem w tej kwestii na myśli. Innymi słowy, w odróżnieniu od takich gości jak Charlie Sheen nie jest jednym z tych, którym "sława zanadto uderzyła do głowy"
A co on ma niby zgrywać Bubbles czyli Mike Smith to aktor jednej roli, Bubblesa gra znakomicie, nie rozumiem Twojego zdziwienia że to Mike Smith nie jest takim przygłupem jak Bubbles, to tak jak by stwierdzić że DiCaprio nie jest opóźniony w rozwoju, a przecież takiego grał "Co gryzie Gilberta Grapea".
Z tego co napisałeś wynikało by, przynajmniej tak to zrozumiałem że uważasz że Bubbles to postać autentyczna a ten serial to nie paradokument a dokument:P
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
