Ray jak kompletnie nieodpowiedzialny bezmózg ładuje się na czołówki, bo córeczka rączkę złamała. Tak samo madka amerykanka szybciej ray szybciej, jakby córce flaki wypadały z brzucha. Ktoś ocenia te filmy przed premierą, są tam jakcyś krytycy z kapką oleju w głowie? Madka potem napiera psychicznie na raya by coś zrobił w szpitalu by córeczkę szyciej przyjęto.
Nie wiem czy warto brnąć dalej...
Pamiętaj, że akcja gdy jechali do szpitala to już jego wyobraźnia.
Z rozmowy przed zatrzymaniem się na stacji można wywnioskować, że słabo im się układa. W głównej mierze jego żona stwierdziła, że to ON za mało się stara.
I tak też później wyobraził sobie jej zachowanie i dalsze ponaglania - cała ona, która ciągle czegos od niego wymaga. Owszem, są przebłyski wspólnego śmiechu, jakaś swego rodzaju nić porozumienia, ale podejrzewam, że to tylko niespełnione marzenie.
To tylko moje zdanie, pozdrawiam :)