Brytyjczycy na początku lat 70 zasypywali rynek nowelowymi filmami grozy, to i amerykanie nie pozostali dłużni. Mamy tutaj zbiór 3 opowieści niesamowitych, typowy dla tego typu składanki.
Pierwsza historia traktuje o studencie który uwodzi swoją profesorkę. W gruncie rzeczy niezła opowiastka, puenta mnie w sumie zaskoczyła, a całość była cholerne niepozorna, dzięki czemu troszkę igrała z widzem, który miał wrażenie że ogląda zwykłą opowieść obyczajową. Udana rzecz w każdym razie.
Druga nowela traktuje o dwóch siostrach o skrajnie różnych charakterach które muszą mieszkać pod jednym dachem. Daleki jestem od zachwytów, bo po 3 minutach można się domyślić zakończenia. Całość w ogóle nie porywa, a co najwyżej odstrasza sztucznością- wszystko tu jest nazbyt teatralne i przekombinowane.
Natomiast ostatnia opowieść wynagradza wszelkie braki w dwóch poprzednich. Jest to dynamiczna historia nawiedzonej lalki. Pełno tu napięcia, niezłych pomysłów oraz nawet trochę czarnego humoru. Idealna wprost nowela do tego typu filmów. No i chyba pierwszy raz w kinematografii mamy popularny motyw nawiedzonej lalki.
Ogólnie przyzwoity zbiór koszmarów, choć daleki od ideału bo bardzo nierówny. Aktorka która zagrała we wszystkich epizodach- Karen Black - wypadła średnio. Technicznie ten film nie robi żadnego wrażenia, wspomnieć można jedynie niezłe efekty specjalne w ostatnim opowiadaniu. Mimo wszystko jednak fanatycy grozy pewnie nie odpuszczą sobie tak smakowitego kąsku. Ja od siebie dodam że w sumie bawiłem się nieźle i gdyby nie słaba 2 nowelka byłaby lepsza ocena. Ale słabe 6 to zawsze coś.