Dostajemy wgląd w niedostępne zwykłym śmiertelnikom zakamarki irańskiej prowincji. To chyba tyle. Sceny z napletkiem dużo mówią o tym filmie. Obejrzałem Trzy Twarze z uwagi na ciekawy Taxi Teheran sprzed paru lat. Tamten film był jednak o wiele bardziej zajmujący. Trudno uwierzyć, że ten film zdobył nagrodę za najlepszy scenariusz w Cannes.