Warty obejrzenia film na podstawie genialnej ksiazki Orwella.
Nie tak gleboki jak sama ksiazka,ale jednak oddajacy ducha powiesci.
Facet,ktory sprobowal biedy i walki a potem dal sie 'unormalnic'.
Ma to swoje zle i dobre strony-Rosemary nie byla kims zlym w jego zyciu,byla po prostu kobieta,podobnie jak ta 'dobra'...
Zupełnie nie oddaje ironicznego charakteru książki Orwella, nie widać kpiny i przewrotności i w rezultacie ostatnie sceny stają się pochwałą radosnego, pustego, mieszczańskiego życia w białym domku. Wychodzi na to, ze najlepiej sie sprzedać i mieć chatkę na przedmieściach. Gdyby film był kpiący i nie całkiem serio,...