PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=747508}

Tygrysy ze stacji Shagou

Tie Dao Fei Hu
5,7 775
ocen
5,7 10 1 775
Tygrysy ze stacji Shagou
powrót do forum filmu Tygrysy ze stacji Shagou

O, widze nizej, ze kolejny film dla ciebie na nie, bo nie.
Tak, wiem, ze JC nie ten juz co dawniej, lata leca, ale jezeli wezmie sie porowna jakis jego film po 2006 z tym, to nie wypada naprawde zle.
Po probach grania na powaznie lub w dziwnych kooprodukcjach zachodnich i indyjskich, tutaj wrocil na wlasne podwórko i korzystajac z prostych pomyslow na fabule, choreografie i zarty zrobil cos co ma w sobie smaczek i lekka atmosfere filmow z HK lat 90.
Motyw okupacji przez Japonczykow, dla Chinczykow rownie ciezki jak dla Zydow Holocaust zostal przeriobiony na styl zartobliwy tak jak robil to Spilberg z Nazistami zanim zrobil Liste. Kiedys pewnie nie byloby ani jednego trupa w takim filmie z JC, dzis juz od tego nie stroni i moze odrobine to razi, kiedy z jednej strony mamy zabawne sceny i glupkowatych Japonczykow, wcale nie znecajacych sie nad ludnoscia jak to robili naprawde, a z drugiej strzelanie na lewo i prawo czy skrecanie karkow straznikow. Kiedys byliby ogluszeni lub uciekali jojczac. Dlatego moze troche ten film nie podoba sie ani skrajnie powaznym ogladajacym, ani milosnikom slpasticowych komedii JC.
Ja jednak zaskakujaco milo sobie ten film obejrzalam. Mnie sie nie dluzyl, smialam sie z perskich oczek ojciec-syn, z prostych zartow przypominajacych mi dawne filmy JC, a takze Keatona.
Naprawde nie wierze, ze nikt nie usmiechnal sie na scenie otumanionego kapitana, unikania ciosow przez JC od niego, na pojedynku czolgow, na dialogu JC z synem na posterunku, kradzeniu kadunkow, czy na scenie mlodego Chana z Japonka.
Kiedys zasmiewalismy sie na podobnym humorze z HK, a nawet jeszcze prostszym. Oczywiscie, ze nie jest to film na miare Millionaire Express jezeli chodzi o kaskaderke, ale ja tam widzialam echa wlasnie tego filmu, Kowboja z Szanghaju i zauroczenie JC i Chinczykow kinem o napadach na kolej zelazna.
Jestem tez pod wrazeniem efektow specjalnych z komputera. Tak, nie ma co sie oszukiwac, miliony dolarow wsadzanych w tego typu scenyw USA to nie sa, ale jak na stylistyke i warunki chinskie zrobili to dobrze. Nam nie uda sie miec takiego poziomu i za 100 lat, nawet z 10 Baksinskimi do pomocy, niestety. Np. Basnie polski9e tak chwalone i z zachwytem, ze Polak potrafi wypadaja wlasnie jak chinskie cgi sprzed 10 lat.
Ktos kto nie ma sentymentu do JC i nie ogladal naprawde wszystkich jego filmow, a pamieta tylko te z lat 90, kiedy dokonywal cudow kaskaderskich, pewnie, ze tylko prychnie i bedzie rozczarowany.
Ja jednak potrafie docenic ten film i to co tam mi pokazal. O wiele bardziej mi sie podobal niz Kung Fu Yoga czy ten o Rzymianach.
Ktos gdzies tu pisal, ze szkoda, ze to nie powstalo w latach 90, ze dopiero by tam byly sceny. Tak, byc moze. Sceny, ktore by okupiono kalectwem, wypadkami, brakiem bezpieczenstwa. Sceny, ktore moze by wczesniej JC zabily. Ale sadze, ze wtedy taki film w ogole by nie powstal, bo jednak nie byloby nikogo stac na takie sceny z pociagami, a o cgi nie mieli nawet co marzyc.
Dla ludzi fanujacych JC i wylapujacych pewne smaczki ten film polecam, reszta, no coz, reszta niech oglada Avengersow z komputera calkowicie, a nie proste kino akcji-przygodowe z Chin.
A poza tym lubie JC starszego, z zarostem i z tego co widze, tutaj gra. Nie wyglupia sie, nie robi typowo glupich min przejaskrawionych na modle azjatycka, ale porzadnie gra aktorsko, na tyle, na ile te jego warunki mu pozwalaja. Jego postac jest sympatyczna, naturalna na ekranie i ja wierze w to co tam pokazuje, zamiast sie krzywisc, ze przesadzone.
Lepiej tu gra niz w pierwszych lepszych Godzinach Szczytu, gdzie nie mial zielonego pojecia jak to sie robi po zachodniemu i jest spiety, czy nienaturalny.
I chyba zgodze sie z opiniami, ze co jak co, ale syn ukradl mu film. Nie wiem, czy miedzy nimi cos sie naprostowalo, ale Joycee wyglada tu normalnie, na behindach tez jakos bez spiny, a wczesniej jak w czyms gral, to nie widac bylo, zeby sprawialo mu frajde, czy przyjemnosc. Tutaj rzeczywiscie sie postaral, moze sie wzial jakos za siebie i nie jest to tylko protekcja ojca po wyjsciu z kicia.
Nie spodziewajcie sie po tym filmie super akcji z HK jak Policyjnej opowiesci, wezcie poprawke na humor azjatycki, uswiadomcie sobie, ze na efekty mieli kasy tyle ile mieli, gdzie kiedys za te kase robilo sie samochody z bambusa, wstazek i papieru i po prostu obejrzyjcie ten film jako dobrze zrobione kino klasy B.

ocenił(a) film na 6
alisspl

Zgadzam się prawie w pełni. Jedynie mam zastrzeżenie do fragmentu:
"Nam nie uda sie miec takiego poziomu i za 100 lat, nawet z 10 Baksinskimi do pomocy, niestety. Np. Basnie polski9e tak chwalone i z zachwytem, ze Polak potrafi wypadaja wlasnie jak chinskie cgi sprzed 10 lat. "

chinskie cgi sprzed 10 lat jest na poziomie naszego Wiedźmina sprzed... prawie 20. Akuat Legendy Allegro są zrobione doskonale i na najwyższym światowym poziomie. Nie ma się do czego przyczepić. Przykład - scena walki Jagi z żołnierzami. Liczę na pełną wersję kinową :)

ocenił(a) film na 6
JustynOryg

No ja wlasnie podchodze sceptycznie po obejrzeniu basni... Tak, odwalilismy kawal dobrej roboty, ale jednak to jeszcze, jeszcze nie ten poziom, nie ten wiek, odrobine brakuje plynnosci i poziomou do boecnych standardow, a moze po prostu pieniedzy. Za to u Chinczykow widze wyrazny postep i nie, ale nie zartuj sobie, ze ich animacje to kiedykowliek mialy tak niski poziom jak Wiedzmin.
Oni z zabawnego uzywania propsow z linek, plastyku i szamt, co im tez wychodzilo zupelnie niezle jak na mozliwosci materialowe (a my nawet tyle nie potrafilismy, patrz Klatwa Doliny wezy. Pan Kleks, Widzmin, to mniej wiecej odpowiedniki czasowe w kinie HK) od razu przeskoczyli na CGI. Oczywiscie o niebo gorsze od amerykanskich itp, ale na pewno kilkanscie lat do przodu co do naszych.
I bede podtrzymywac opinie, ze o ile w wielszosci ich filmow cgi jest koszmarne to tu w poezadku, tak samo jak w Chinskim murze, a my nawet tyle jeszcze dlugo nie zrealizujemy.
Moglabym poszukac kosztow, ale przeciez to golym okiem widac. Na tubie jest filmik z robienia tego cgi z pociagiem, uzyto tez troche modelu, no powiedz mi, wudziales chociaz tyle w jakims polskim filmie? Jezeli na caly film mieli 20 mln, to przeciz z kilkakrotnosc tego robi sie jakas scenke cgi w amerykanskich maszynkach do pieniedzy...
A u nas przeciez jeszcze tego mniej, nawet jak beda utalentowani ludzie. Kasa, kasa, sprzet, sprzet. Talent na ostatnim miejscu, bo raczej to to juz rzemioslo, a nie sztuka.

ocenił(a) film na 6
alisspl

A i jeszcze, teraz takie efekty jak w Jadzie to robia amatorzy, przyjrzyj sie ewolucji gosci z The Rocket Jump i ich trailerom do gier albo serialowi o Wyzszej Szkole Grania, nie mowiac juz o paru produkcjach fanowskich jak chociazby ST stary i nowy. Tak wiec...
Trocje zatrzymanej kamery, ciosow z Matrixia i spowolnionego czasu plus kung fu, to raczej standard swiatowy, w tym filmow akcji z Azji, a nie wielki krok do przodu.
Wyglada ladnie i takie cos powino byc minimum w ekranizacji polskie Wiedzmina, minimum, bo kwestia umiejetnosci zrozumialego udzwiekowienia polskich filmow, stwarzania realnych dekoracji, a nie z tektury i styropianu i mniej sztuczna gra, to wciaz bolaczki...
Nadal uwazam, ze wiecej potrafil zrobic na zachodnia modle Machulski tradycyjnymi metodami, niz dzis chociazby takie produkcje jak ta allegro. Ale oczywiscie trzymam kciuki, byleby tylko nauczyli sie wreszcie tak robic dziwek, zebym ja nie musiala na polskich filmach napisow wlaczac... W animacjach i grach potrafia, w filmie, ciagle jak kluchy w gebie.

ocenił(a) film na 6
alisspl

ok, po boejrzeniu Smoka jestem pod wrazeniem. Jaga nie. Smok to o wiele lepsza realizacja i technicznie i cgi. Ostatnie co widzialam co Bazyliszek i wlasnie mnie zniesmaczyl.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones