.. co chwile powtarza się, że owszem Boeing źle postąpił ukrywając wadę, ale to pierwszy raz, a firma miała zawsze świetne opinie i stawiała bezpieczeństwo na pierwszym miejscu, a samoloty mają opinię najbezpieczniejszych. To nieprawda. Boeing ma niestety kilka podobnych spraw na koncie. Wadliwe drzwi w 747, zaprojektowane i montowane z pełną świadomością tego, że są wadliwe (wypadek United na Hawajach, sprawa ujawniona dzięki uporowi rodziców ofiary), do sprawy wrócono po latach gdy w 2015 odkryto w Japonii fałszywe certyfikaty dla drzwi w wielu 777. Były też problemy z 737, wadliwa konstrukcja blokowała star kierunku: Boeing się wypierał, nie uziemiono maszyn, dopiero po kilku katastrofach udało się udowodnić winę producenta. Problem z okablowaniem wewnątrz baku paliwa i eksplozja 747 TWA: wydano zalecenia zmian i co.. Boeing je olał, nie wprowadzil w terminie. Na koniec incydenty z zostawianiem części i narzędzi wewnątrz elementów 787, przez zwykłe niedbalstwo w efekcie braku przestrzegania procedur przy produkcji. Airbus takich incydentów praktycznie nie ma, piszę praktycznie, bo były 2 katastrofy w których swoją rolę miało oprogramowanie, ale to nie była jedyna przyczyna i Airbus wtedy niczego nie ukrywał.
Nie do końca, pokazowy lot A320 chyba do dziś wzbudza wiele kontrowersji. Zgonili na pilota, a podczas dochodzenia wyszly na jaw różne nieścisłości.
Piszę na końcu, że Airbus miał 2 katastrofy gdzie jakiś udział miały kwestie techniczne. Przypadek Air France 296 o który piszesz to właśnie jeden z nich. Tam nie ma wątpliwości, że pilot przegiął, pompaż był wynikiem działań pilota. System zawinił jedynie tym, że na to pozwolił i tego dotyczyły późniejsze poprawki. To był pierwszy samolot z tak daleko posuniętą automatyką, w tamtym czasie żaden inny samolot technicznie nie był w stanie eliminować błędów pilota, ten teoretycznie był. Boeing miał swój udział w utwierdzaniu opinii, że są kontrowersje i ta katastrofa w dużym stopniu stawia Boeinga w złym świetle (który publicznie krytykował, a potem skopiował technologię Airbusa).