12-letni chłopiec opiekuje się młodszą siostrą. Gdy pewnego ranka odprowadza ją do szkoły, dochodzi do wypadku. Dziewczynka zostaje potrącona przez samochód i zapada w śpiączkę. Nękany wyrzutami sumienia brat wpada w depresję. Jedynym ratunkiem dla dziewczynki jest radykalna metoda wymyślona przez ekscentrycznego naukowca. Ktoś musi wejść do umysłu osoby w śpiączce, nawiązać z nią kontakt i sprawić by odzyskała przytomność. Czas ucieka. Na ochotnika zgłasza się jej brat.
Ben Heywood jest typowym chłopcem otoczonym rodzinną miłością. Wszystko jednak się zmienia prawie jednego dnia - rodzice się rozstają, a ukochana siostra ma wypadek i zapada w śpiączkę. Po 3 miesiącach Frankie wciąż jest w śpiączce, a lekarze nic nie mogą (lub nie chcą) na to poradzić. Ben czuje się winny, a gdy tylko nadarza się okazja uratowania siostry pierwszy zgłasza się na ochotnika.