Według mnie to jedna z lepszych komedii romantycznych ostatnich lat. Fabuła rzeczywiście tandetna, ale dobrze się ogląda.
No nie wiem, film w ogóle mnie nie przekonał. Słaby i płytki scenariusz aktorzy też zagrali niespecjalnie i jakoś tak smętnie się go oglądało. Widziałem mnóstwo lepszych filmów o podobnej tematyce. W mojej skromnej opinii 3/10
Święta prawda. Kolejne gówno z gównianą Mandy Moore. Tej babie powinni zabronić wchodzenia przed kamerę.
8/10 Rezczywiście kolejne typowe romansidło, ale wg mnie świetnie zagrane przez aktorów. Koniec przewidywalny, ale niektóre momenty ciekawe. Polecam!
Jak to możliwe, że piszesz "kolejne tyowe romansidło" i oceniasz film na bardzo dobry? Jeśli tylko "niektóre momenty ciekawe" i "koniec przewidywalny", to dla mnie film nie zasługuje na nic powyżej 5. No a jak dodajesz, że "świetnie zagrane przez aktorów" to już max 6. Nie chcę podważać Twojej opinii o tym (pożal się Boże) filmie, ale oceną zaprzeczasz sama sobie.
Osobiście dałam 1 (a naprawdę rzadko mi się to zdarza), bo w filmie nie spodobało mi się kompletnie nic. Sama się sobie dziwię, że wytrwałam do końca.