Pamiętam jak pare dobrych lat temu zasiadałam przed tv by obejrzeć kolejne wydarzenia w życiu nieustraszonej Veronicy Mars. Z sentymentu po latach postanowiłam ku mojemu zdziwieniu sięgnąć po film i znów przejrzeć się dalszym losom Veronicy, niestety tak jak przypuszczałam, to już nie to samo Neptun jak parę lat wstecz, ale mimo wszystko z sentymentu miło było to obejrzeć. :)