Długo ociągałam się z obejrzeniem tego filmu. Jestem fanką serii ks. o Volkodav'ie, ze względu na to miałam wiele obaw co do scenariusza i w sumie miałam rację. Ten film totalnie zniszczył cała historię opisana w serii książek Siemionovey. Widać, że producenci chcieli zarobić :/ zmieniając i ucinając dużo rzeczy wyprodukowali film do jednorazowego obejrzenia, a szkoda. Biorąc pod uwagę całość historii i dzisiejsze możliwości rosyjskiej kinematografii mógłby powstać naprawdę wysokiej rangi film... mógłby ):
PS wcale nie zniechęcam do obejrzenia, pomimo swoich wad jest to dobry tytuł (:
Mam podobne odczucia. Chociaż książka pozostawiła też spory niedosyt. Rozumiem, że całą serię czytałaś/eś po rosyjsku? Czy może poza Prószyńskim ktoś wydawał dalsze 4 tomy?