Film zasługiwałby zdecydowanie na ósemkę, ale kiedy pojawiają się napisy końcowe, mamy wrażenie jakby scenarzysta zrobił nas w bambuko.
Dużo niewyjaśnionych i niezrozumiałych sytuacji niema swojego zakończenia.
Wiadomo że film może pozostawiać po sobie jakiś niedosyt, aby widz coś sobie tam dopowiedział, no ale nie aż tak! Dlatego ocena poniżej połowy, a zdobyte punkty za dobry, lecz niewykorzystany do końca pomysł. Szkoda!
Nie polecam!
A szkoda, bo film fajnie się ciągnie, ale kiedy zobaczycie napisy, to będziecie bardzo, ale to bardzo zawiedzeni.