PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=682170}
7,7 228 040
ocen
7,7 10 1 228040
8,6 44
oceny krytyków
W głowie się nie mieści
powrót do forum filmu W głowie się nie mieści

(Pomijając fakt że obnaża mechanizmy funkcjonowania myśli i uczuć, oraz aż wybucha kreatywnością gdy przychodzi do obrazowania np procesu abstrakcyjnego myślenia czy tłumaczenia czemu ludziom tak często mylą się fakty z opiniami) to przede wszystkim jest wielki środkowy palec dla tych wszystkich poradników o wdzięcznych tytułach typu "jak być zawsze szczęśliwym" albo "100 sposobów na pokonanie smutku".
"W głowie się nie mieści" jest bajką która w końcu przekazuje ważną i nie oklepaną lekcję - w życiu należy przyjąć i zaakceptować nawet te z pozoru najbardziej gówniane emocje, jak np. Smutek, ponieważ stanowią one wręcz fundamentalny element bycia człowiekiem, spełniają ważną funkcję w kształtowaniu osobowości i stanowią o bogactwie doświadczania życia. Dla kontrastu, daleko stąd do banalnej retoryki innych współczesnych animacji, które zasypują nas ciągle tym samym przesłaniem typu "marzenia się spełniają" albo "zło nie popłaca".
Jest w filmie świetna scena-metafora w której Radosć rysuje okrąg i umieszcza w nim Smutek. "Nie wychodź poza narysowany okrąg i najlepiej nie dotykaj niczego". Wiele ludzi postępuje właśnie w taki sposób, starając się zdławić "negatywne" emocje, które skumulowane prędzej czy później znajdą drogę ucieczki.
Ten film dostrzega i uznaje piękne strony smutku, które w połączeniu z radosnymi wspomnieniami zamieniają się w nostalgię - jedno z najsilniejszych odczuć w ogóle. Cieszę się, że w końcu ktoś w hollywood wpadł na pomysł by nie wartościować uczuć, ale traktować wszystkie jako istotne i cudowne na swój własny sposób.

ocenił(a) film na 8
Artemisek

Gościu skończ już pie**ić bo zaśmiecasz wątek...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Artemisek

I co z tego matole ?

ocenił(a) film na 3
Ashganka

Matoła to widzisz w lustrze odpadzie. Wymyślasz jakieś syfy o zaśmiecaniu wątku, w którym od miesięcy się nie wypowiadam, a sama nic sensownego nie wnosisz do tematu brudna hipokrytko.

ocenił(a) film na 6
Artemisek

przeczytałem te bzdury, co wypisywaliście. Jestem nienormalny.

ocenił(a) film na 3
Rastan_2

Myślę, że z tobą wszystko w porządku, pisaliśmy w sposób ciekawy, a Ciebie pewnie zaciekawiło czy poddam się naciskom ze strony 'fanów' tego filmidła i zacznę się rozwodzić nad tym co mi się nie podobało. Na szczęście tego nie zrobiłem, i nawet już nie pamiętam czemu aż tak bardzo mi się nie podobał ten film bo w ogóle go nie zapamiętałem (pewnie dla tego, że był nijaki)

ocenił(a) film na 9
Ashganka

Masz rację

M0RiARTY

no ja mam nadzieję, że będzie więcej takich produkcji, szczególnie dla najmłodszych, bo wyobrażenie ludzi o świecie i sensie istnienia jest wręcz tragikomiczne. I to nie, że tak jest od teraz. Tak było od zawsze, z tym że teraz to jakieś ultra nasilenie. Wszyscy muszą nie tyle być bogaci, ale muszą mieć samochód, wyjechać do Sopotu albo do Egiptu, mieć najnowsze ciuchy, raz w tygodniu iść na sushi, kiedy cierpimy to z pewnością diabeły, bo kto by pomyślał że to lekcja życia i mamy z niej wyciągnąć wnioski, końce świata są bliskie, a my mamy (tak jak napisałeś) się tylko radować, patrzeć na wszystko z irracjonalnym optymizmem i życie MUSI być różowe, bo jak nie, to coś robisz nie tak- a opis tylko u nas... nie wspomnę jak to wygląda u tych, których kraje są bogatsze i mają teoretycznie więcej możliwości, np Usa czy Korea/Singapur- tutaj dochodzą wszelkie deformacje urody, co druga kobieta ma sztuczny biust, a w Azji większość ma manipulowany nos czy szczękę... itd, itp.
ej serio... to jest wręcz śmieszne :P niech robią więcej takich bajek, może uda nam się zmienić świat.

ocenił(a) film na 10
M0RiARTY

Dokładnie tak, przez pół filmu obawiałem się, że Radość zostanie uznana za najważniejszą i dominującą emocję. A tu taka niespodzianka.

Film pokazuje też jak kończy się wyparcie emocji - popadamy w otępienie i nawet tak ważne obszary naszego życia jak pasja (hokej) czy rodzina, nie są w stanie dać nam prawdziwej radości.

Świetny jest też motyw z kolorowymi kulkami - bohaterka nauczyła się czegoś bardzo ważnego - że świat nie dzieli się na czarno - białe chwile i momenty.
Niektóre momenty mogą być i radosne i smutne na swój sposób.

ocenił(a) film na 10
aa2xa

Ja się bałem, ze Radość uzna, że to Smutek ma największą moc (może zmieniać wspomnienia) i jakoś poświeci się na jej rzecz (w sumie było bardzo blisko). To by oznaczało, że Riley się ustabilizuje ale jako osoba z nieuleczalną depresją, niezdolna do radości.

ocenił(a) film na 10
Naxster

Depresja to blokada uczuć... i smutku i radości... dokładnie ten stan, kiedy obie te emocje zniknęły z centrum zarządzania.

Zresztą ta Radość była na początku tak wkurzająca i dominująca, że ani chwili się nie bałem, że może zostać zastąpiona przez jakiekolwiek inne uczucie ;-)

ocenił(a) film na 10
aa2xa

Nie zgodzę się, to jest apatia. To jest stan jaki mają np. żołnierze po długim czasie na polu walki - kompletne wypranie z uczuć. Zobacz, że smutek często kładła się na podłogę bezsilna, płacząc tylko, wszystko zawsze było bez sensu itd to są reakcje depresyjne. Riley bez uczuć śmiale okradła matkę i ruszyła sama w podróż. To nie jest depresja to jest "I dont give a f**k anymore".

ocenił(a) film na 10
Naxster

Kradzież to była zdecydowanie inspiracja złości ;-)

Apatia to przecież pierwszy krok do depresji... jeśli apatia się utrzymuje długo to przechodzi w depresję. Zresztą nie ma jakiejś jednoznacznej granicy i definicji.

Myślę, że każda emocja w nadmiarze, obojętnie czy jest to radość, smutek, złość czy cokolwiek innego nie jest dobra.
Za dużo radości czy złości - stany psychotyczne.
Mam paru znajomych którzy z pozoru są tacy hej do przodu a w rzeczywistości po prostu wykasowali smutek i pod maską radości są potwornie przygnębieni.

Wszyscy mamy problemy z emocjami w jakiś momentach swojego życia.

ocenił(a) film na 10
aa2xa

Oczywiście, z każda emocja w nadmiarze jest zła. Zaś jej brak jest jeszcze gorszy. Tak jak siedem grzechów głównych, nie można wykasować ich całkowicie, bo z człowieka zostanie skorupa.

Ale nadal się nie zgadzam, że apatia jest początkiem depresji lub może się nią stać. Wręcz na odwrót. Apatia jest brakiem emocji, brakiem odczuwania czegokolwiek. Pojawia się u ofiar traumatycznych wydarzeń właśnie jako reakcja mózgu, odcięcie się od czucia czegokolwiek. Apatia może się pojawić jak depresja będzie ciągła. Ciągłe uczucie smutku i bezsilności sprawia,ze przestaje się chcieć czuć cokolwiek. I to też w filmie jest, jak Riley porzuca swoją idee właśnie dzięki smutkowi. Jaj apatia znika bo zaczyna coś czuć. Nawet jeżeli jest to smutek to jest to COŚ. Smutek właśnie sprawia, że chce wrócić, bo wyjazd boli bardziej niż zostanie. Bo smutek oznacza, że jej na czymś zależy. Bez smutku i radości jest pustka. Nic nie jest ważne.

ocenił(a) film na 9
M0RiARTY

Świetna animacja :)

ocenił(a) film na 10
M0RiARTY

Bardzo mądry komentarz i idealnie wyraża moją opinię. Też uważam, że właśnie to w nim jest najbardziej wartościowe. A fakt, że taki film odważyli się zrobić filmowcy z USA, opętanego żądzą sukcesu i toksycznym "pozytywnym myśleniem", po prostu "w głowie się nie mieści".

To jeden z najmądrzejszych i najlepszych filmów, jakie w życiu widziałem - i nie mówię tylko o bajkach dla dzieci. Brak nominacji do Oscara dla najlepszego filmu fabularnego (wiem, że do najlepszej animacji dostał, ale nie o tej kategorii piszę) to skandal.

ocenił(a) film na 3
M0RiARTY

Nie man zielonego pojecia naprawde ,przesłanie może i ma ale płaszczyk jakim jest ta produkcja okryta jest nie strawny ,a wartości tu przedstawione totalnie nie wiarygodne i naiwne sekrety morza biły wręcz kipiały namacalną prawda głębokością z jaka odbijało sie to na osobie oglądającej ,ale ze pixar to niema czego sie spodziewać papka dla mas smacznego .

M0RiARTY

Ja natomiast byłam usatysfakcjonowana tym, że ktoś wziął pod uwagę, iż podstawowe emocje się mieszają, tworząc bardziej skomplikowane odczucia. To, że na końcu kule były różnokolorowe uważam za swoisty krok bohaterki w stronę dojrzałości :) Mały psycholog we mnie się cieszy :D
edit: Ups, już ktoś wyżej to zauważył ^^ Cieszę się, że więcej osób zwróciło na to uwagę

ocenił(a) film na 10
M0RiARTY

Masz rację ale jest jeszcze drugi,nieco mniejszy,morał który jest skierowany do nastolatków (Riley ma 12 lat więc zalicza się do nastolatek)a jest on taki że nie warto uciekać z domu bo i tak nic nam to nie da (to znaczy ja tak myślę,inni mogą mieć inne zdanie)
Ale tak czy owak,film wzruszył mnie do łez (to normalne jak mam 14 lat?) i czekam na dwójkę

A tak na marginesie wie ktoś coś o sequelu może?

ocenił(a) film na 9
M0RiARTY

Najmądrzejsza wypowiedź na filmwebie. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 4
M0RiARTY

Choć oglądałem jakiś czas temu nie w kinie a na DVD, to szczerze nie potrafię zrozumieć podziwów nad tą bajką, jednak mimo to autor wskazał piękną metaforę której nie zauważyłem i myślę że za to należy się ładny plus tej bajce, osobiście ani nie rozbawiła mnie ta animacja ani nie wzruszyła, być może nie zauważyłem tych podwójnych przekazów. Ciężko po pewnym czasie wskazać plusy, jednakże co zapamiętałem to denerwującą główną postać zieloną babeczkę jak dla mnie mocno irytująca.

M0RiARTY

dobry film

ocenił(a) film na 8
M0RiARTY

Daj spokój, Jake. To Chinatown.
https://www.youtube.com/watch?v=9cWnubJ9CEw
https://www.youtube.com/watch?v=q-7xVY-6yzY
https://www.youtube.com/watch?v=W2GBloYQ36A

ocenił(a) film na 8
M0RiARTY

bardzo mądry komentarz! oglądałam ten film dawno temu i w sumie nie patrzyłam na to w taki sposób ale teraz myślę że masz rację

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones