nawiązujące fabuła i klimatem do "Heat". Z 4 premier 2013 z Andy Lau ten obraz jest najciekawszy.
Fakt przypomina stary dobry "Heat".Strzelaniny byly na wysokim poziomie,ogolnie dobry film.
Gorączka z 1995 to niesamowity film(nie mozna nakrecic juz lepszego)...mialam zamiar obejrzec Feng Bao ale skoro piszecie,ze przypomina -Heat- to nie chce
Dziekuje za informacje
O jej, aż mi się łezka zakręciła :D - W dzieciństwie mieszkałam z ojcem w Iraklio, potem w Atenach na Górnej Glifadzie w Terpschyea. Jaki świat mały. Pozdrawiam :D.
nie, niestety - tylko tata u mnie w domu mówił po grecku, ja troszeczkę w dzieciństwie, ale to było 2 dekady temu.
Na kompie oczywiście - nie chodzę już do kina, bo zawsze musiałam komuś zwracać uwagę na zachowanie i ludzie mnie rozpraszali.
O ile pamiętam to film był w HD na rosyjskich torrentach z profesjonalnym dubbingiem - lub jakoś tak. Latynosi i Anglosasi nie dubbingują takich filmów, a jak już to w fatalny sposób, a ja jestem za leniwa by czytać.
Rosyjski. Rosjanie wszystko dubbingują. Ich grupy tematyczne robią własne podkłady do filmów, które są lepsze od studyjnych podkładów polskich(jak np w bajkach). Tak oglądam kino azjatyckie i indyjskie. On-line azjatyckich filmów ma chyba grupa Green Tea - seriale i kinowe, a indyjskich... nie wiem. Ja dostaje tylko linki do torentów codziennie, to coś tam wybiorę sobie zawsze na wychodne.
Zerknęłam na twój profil i widzę, że bardzo ci się spodobał Carlito. Powinnaś obejrzeć
http://www.filmweb.pl/film/Crimes+of+Passion-2013-690616. Bardzo fajny i klimatyczny film, z jakiś względów zupełnie niezauważony.
A dziękuję, obejrzę, o ile uda mi się znaleźć, a może nie być to łatwe. Niestety nie znam rosyjskiego, dlatego chyba będę musiała odpuścić sobie ten film.
Oglądałam ten akurat z napisami ang - torrent z fangrupy Avistaz Asia Movie. To taki dosyć gorzki film, podobnie jak Carlito(de facto jeden z moich ulubionych filmów).
http://www.avistaz.me/?s=crimes+of+passion
Nie chcę go jakoś specjalnie zachwalać, bo to najczęściej przynosi odwrotny skutek i zniechęca potencjalnych widzów, ale oprócz koreańskiego "The Terror Live" to wg mnie najciekawszy obraz azjatycki z 2013 roku jaki obejrzałam w ostaniach miesiącach.
"Heat" to inny podgatunek filmu akcji: taktycznie realistyczny.
"Feng Bao" jest taktycznie efekciarski. W dziale efektów nie ustępuje za bardzo "2012".
Tak czy inaczej ten film będzie mało znany poza Azją przez patetyczno-sentymentalne traktowanie wątków rodzinnych. To jest niestrawne dla widzów poza wybranymi krajami azjatyckimi.