Jest to film oparty na faktach, trudno więc oczekiwać po nim zmiany historii...
Ja np. lubię różne zakończenia również te szczęśliwe,. Nie wyobrażam sobie kinematografii bez takowych.
Zakończenie natomiast tego filmu jest szczęśliwe, bo tak potoczyła się historia głównego bohatera ale reżyser nie epatował tym pod koniec filmu. Nie pokazał ich pięknego domu i samochódu, a pokazał ojca z synem idących ponownie ulicą.

PS
Synek dalej pozostał bez mamy więc uważam tą historię nie do końca tak szczęśliwą jak piszesz.