Jeśli ktoś lubi obyczajowe kino społeczne to jak najbardziej może obejrzeć.
Nie ma tu jakichś wielkich dramatów, film przedstawia głównie relacje między żoną a mężem w temacie: wszczepić dziecku implant czy nie.
Niby banał ale przedstawiony w przystępnej dla odbiorcy formie.
Zakończenie może nie zaskakujące ale podobało mi się takie rozwiązanie, jestem usatysfakcjonowany, brawa dla reżysera.