Poza tym, że film gorzej niż zły, to intryguje mnie parę zagadnień:
- końcówka wydaje się mocno ucięta, dużo niedopowiedzeń: czyli Zosia wygrała tę grę? Matka zaczęła być z piłkarzem? Czemu szli plażować o zachodzie słońca?
- kim był de facto Lis? Stalkerem pod domem? Było ich dwóch? Jeden pod domem na placu zabaw, a drugi w hotelu? CZY ON BYŁ JAKIMŚ DUCHEM? Pojawiał się to tu, to tam, a na koniec wręcz widać, jak.. zniknął.
- czy tatuaż Wandy miał jakies alegoryczne znaczenie? Cały film był tylko konturem, a w ostatniej scenie (gdzie śpiewały, przebrane za gwiazdy disco) już był kolorowy
- bardzo liczyłam na rozwinięcie wątku murali
- sceny z chłopakiem Zosi były jakieś drętwe O.o