PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=608184}
6,2 83 946
ocen
6,2 10 1 83946
5,3 23
oceny krytyków
Wałęsa. Człowiek z nadziei
powrót do forum filmu Wałęsa. Człowiek z nadziei

No i po Bolku

ocenił(a) film na 1

Film zmienia kategorię, przechodzi do "Bajek dla dzieci".
Proszę adminów filmwebu o stosowną interwencję.

szczery_Roman

Ubiegłeś mnie, miałem jednak napisać, że kategoria to od dziś : film fantastyczny. Ew. sci-fi, i to w wersji soft.

Bolek żegnamy :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
paw_2

"Jeśli nie jesteś z nami, jesteś z pisu"

ocenił(a) film na 1
Polindak

Dla mnie to komedia

szczery_Roman

Proponuję żeby ludzie zagłosowali mam kilka kategorii
Familijny, Przygodowy
Czarna Komedia
Dramat, Kryminał
Polityczny, Propagandowy
Dramat Społeczny
Satyra

Pulsar_69

+1 groteska filmowa

ocenił(a) film na 1
szczery_Roman

Teraz by się przydał jakiś prawdziwy film o Bolku i jego poczynaniach....

ocenił(a) film na 1
meb90

Jest parę dobrych dokumentów a na fabułę już szkoda pieniędzy. Gdyby Bolek znormalniał i pogodził się z faktami - może wtedy byłby jakiś temat ale szansa na to jest jak na palmy na Antarktydzie...

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

Walentynowicz nie żyje, niegramatycznie napisałem, chodziło mi wyłącznie o Gwiazdach, w kontekście opluwania bohaterów po "nieprawomyślnej" stronie

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Przywołujesz tutaj wielką politykę, a dla mnie osobiście wystarczy to, że ten typ donosił na kolegów z którymi razem pracował. Nie wiem jak ty, ale ja nie byłbym do tego zdolny tzn, żeby być płatnym konfidentem i przysłuchiwać się rozmowom kolegów przy śniadaniu, a potem lecieć z tym do ub. Dla mnie to po prostu dobitnie świadczy o jego osobowości. Po drugie nie jest dla ciebie jakieś odpychające, że on nawet obecnie niemal codziennie kłamie w żywe oczy i robi z ludzi idiotów opowiadając, że nigdy nie współpracował ? Nie chce nikogo obrazić, ale ludzie którzy bronią czegoś takiego dla mnie po prostu się ośmieszają (bez względu na sympatię i przynależność polityczną) .

użytkownik usunięty
Reven_4

Wałęsa nie jest intelektualistą, a już na pewno ma problemy z językiem polskim, więc z te jego wpisy na wykopie to mało mnie interesują, bo robi to w jakichś emocjach i nie panuje nad sobą (powinni odciąć mu dostęp do internetu); oczywiście nie mam problemu z tym, żeby uznać czyjeś postępowanie za negatywne, jeśli faktycznie zrobił coś złego pomiędzy 70 a 76, bo mógłbym tu siedzieć i krytykować go za jego działania od 1989 roku ( tu nie ma nad czym się zastanawiać, przynajmniej dla mnie), problem w tym, że dla ludzi Wałęsa nie jest żadnym pomnikowym bohaterem jak się niektórym zdaje, może zagranicą, ale nie znam żadnej osoby w Polsce, która uważałaby Wałęsę za męża stanu czy coś takiego, raczej jako megalomana o chorobliwych ambicjach (akurat nic nadzwyczajnego jeśli chodzi o politykę) i jak miałbym szukać zgniłych korzeni III RP to nie jak prawica w jakiejś agenturalności, tylko błędach jego prezydentury np. falandyzacja prawa, wojna na górze (faktycznie trwa do dziś), podziału środowisk postsolidarnościowych, po prostu sprawowanie funkcji państwowych go przerosło;

poza tym Wałęsa nie mógł latać do ub z donosami, bo Urzędu Bezpieczeństwa w latach 70. tych już nie było, radzę usystematyzować wiedzę o całej sprawie, zanim kogoś potępisz;

wracając do szafy Kiszczaka:istnieje pewna przyzwoitość (od czasów rzymskich) i dobry zwyczaj, że każdy ma prawo do obrony, istnieje również domniemanie niewinności; w tym przypadku konieczny jest chyba nowy proces lustracyjny, pojawiły się nowe materiały SB i chyba byłoby to konieczne m.in. dlatego, ze jesteśmy cywilizowanym krajem i chociażby dlatego, że Wałęsa ma status pokrzywdzonego; z tego co mi wiadomo, nie jestem prawnikiem, ponowny proces lustracyjny chyba jest możliwy, jeśli nie sąd, to chociaż rzetelna analiza materiałów, o tej nikt jeszcze nie wykonał; mimo to uważam, że dobrze zrobili szybko udostępniając materiały;
problemem nie jest IPN, tylko ludzie, którzy politycznie to wykorzystują, w tej sprawie jestem po stronie Wałęsy, bo partia mająca w nazwie "sprawiedliwość" powinna trzymać się zasad państwa prawa, a nie ustami ministrów rządu polskiego formułować jakieś opinie w dzień udostępnienia materiałów, kiedy nawet nie byli w stanie zapoznać się całością (to kilkaset stron) i wyrobić sobie rzetelnej opinii (nie wspominam już o niezbędnych badaniach kryminologów odnośnie możliwości podrabiania dokumentów, co jak wiadomo miało miejsce w przypadku Wałęsy w latach 80.tych)), jakie ja mogę mieć zdanie o niektórych ministrach czy prezydencie, doktorze nauk prawnych, którzy wykorzystują autorytet państwa do uwiarygadniania swoich teorii ( bo wątpię, by którykolwiek z nich zapoznał się materiałami)? pytanie retoryczne...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
szczery_Roman

Bajka gdyż? Nawiązujesz do tych papierków, które ostatnio ujawniły służby Kaczyńskiego, a których prawdziwości nadal nikt NIE POTWIERDZIŁ? Czy może do czegoś innego?

użytkownik usunięty
MaksDamage

ludzie mieli już wyrobiona opinię przed całą sprawę, te oskarżenia to pamiętam odkąd zacząłem uzywać internetu, nikt z krytykujących nawet nie zapoznał się z tymi papierami, kilku profesorów się wysiliło, ale i oni nie maja jednoznacznych wniosków (choć przyznają, że materiały są dosyć szokujące), dla mnie w tej całej sprawie jest po prostu zadziwiające, jak SB mając takie papiery nie wykorzystała ich przeciw Wałęsie np. przed wręczeniem Nagrody Nobla; zaraz ktoś napisze, że Wałęsa mógł być agentem cały czas, czyli co jego rozwiązanie współpracy, które jest w udostępnionych materiałach, jest sfałszowane? czyli jednak fałszowali i pisali nieprawdę w tych papierkach? jakimś kolejnym przekłamaniem jest, że Wałęsa był w latach 70-76 nikim - był jednym z przywódców strajku w grudniu 70', podejrzane to by było jak nie chodził na żadne przesłuchania, lub nie kazali mu czegoś podpisać; faktem jest zajście z internowania Walentynowicz jak podsunęli jej jakieś papiery o agenturalności LW, dlaczego tylko Annie Walentynowicz? może ze względu na jej profil psychologiczny uznali, ze to może zadziałać (idealistka z zasadami, zdecydowania ale i kłótliwa), w całej tej sprawie jest tyle dziur logicznych, ze zwyczajnie to się wszystko nie klei

Mylisz się, SB wykorzystywała jakieś papiery na Wałęsę (uznane później za fałszywkę), dlatego komisja noblowska opóźniła Wałęsie przyznanie Nobla o ponad rok, właśnie ze względu na te papiery które otrzymała od SB.

Ponawiam pytanie do osób piszących tu że to bajka/scifi/komedia w ostatnich dniach - czym się kierujecie że wydajecie takie pewne sądy?

użytkownik usunięty
MaksDamage

no własnie o tym pisze, że wykorzystywała, SB miała specjalną komórkę tylko na Wałęsę (80-100 osób - Biuro Studiów, najlepsi z najlepszych, jeśli można tak powiedzieć), zadałem jedynie pytanie retoryczne, Komisja Noblowska nigdy nie ujawniła o co chodziło, ale faktem, jest, że cała akcja Ambasador (robienie fałszywek na Wałęsę) zaprzepaściła szanse na przyznanie Nobla Wałęsie ( a w praktyce całej Solidarności) w 1982, kiedy akurat było to potrzebne, zaś funkcjonariusze, którzy za to odpowiadali dostali premie w wysokości półrocznych pensji; o Biurze Studiów pisze nawet Do Rzeczy, aczkolwiek w kontekscie,że ci ludzie ustawili obrady Okrągłego Stołu...ale innych wniosków po tym tytule nie należy się spodziewać; wiedza jaką prezentują przeciwnicy Wałęsy, jest żenująca

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
MaksDamage

Wystarczy posłuchać samego Wałęsy. Jego wersji jak to było z tym Bolkiem jest już chyba z dziesięć. Poza tym jest faktem, że Wałęsa jako prezydent pożyczył akta SB na swój temat i oddał je zdekompletowane.

Faktem tez jest że IPN miał w ciągu max kilku tygodni potwierdzic prawdziwość oszczerstw jakie rzuciła obecna władza i IPN na L. Wałęsę, naszego noblistę. Minął rok i IPN nadal nie potrafili tego udowodnić, daje do myślenia - prawda? :P

użytkownik usunięty
MaksDamage

"oszczerstw jakie rzuciła obecna władza"

Czy czytałeś książkę Janusza Głowackiego "Przyszłem, czyli jak pisałem scenariusz o Lechu Wałęsie dla Andrzeja Wajdy"? Głowacki to na pewno nie jest "obecna władza" ani IPN.

Otóż nawet Głowacki w tej książce przyznaje (i cytuje też twierdzącego to samo Adama Michnika), że Wałęsa miał w przeszłości wstydliwy epizod współpracy z SB i "coś tam podpisał". Z której to współpracy wprawdzie się - jak twierdzi Głowacki - potem wyplątał, którą można bagatelizować, ale której nie można negować.

Niestety, Wałęsie w pewnym momencie odbiło kompletnie (bo to przecież on sam "tymi ręcamy" obalił komunizm) i teraz twierdzi, że jest "czysty jak łza".

A jeśli IPN czeka cierpliwie na ekspertyzy grafologiczne to chyba lepiej niż miałby natychmiast ogłaszać byle co, a potem się z tego wycofywać. Z kolei nie dziwię się grafologom, że im też się nie spieszy, bo pomyłka w takiej sprawie (w dowolną stronę) to koniec kariery. Podejrzewam więc, że jeden patrzy na drugiego, kto pierwszy się z czymś wychyli. Ty byś się w takiej napiętej sytuacji wyrywał?

A tak na marginesie to w różne rzeczy uwierzę, ale nie uwierzę, że szef tajnej policji trzyma u siebie makulaturę albo garść nieudolnych fałszerstw. Byłby to pierwszy taki wypadek w kosmosie, a Kiszczak do końca życia nie wykazywał objawów choroby psychicznej.

Co ma Głowacki do oszczerstw IPNu? Głowacki to ten co wyjechał w 81" z kraju i już nie wrócił?

Cieszę się że uważasz iż IPN powinien poczekać do czasu ekspertyz, zanim rzuci na kogoś bezpodstawnie oszczerstwa i pomówienia, niestety tak się już nie stało. Oszczerstwa były, dowodów nie ma, przeprosin nie ma też. Przypominam, że ekspertyzy miały być w ciągu maksymalnie kilku tygodni, a zaraz minie rok. Czyżby nie ma ich dlatego że materiały były lipne? Bo trudno po tak ogromnym czasie o inne wytłumaczenie.

Przypominam, że Kiszczak już nie żył w momencie gdy IPN wzięło z jego domu "makulaturę" (z jego? czy ktoś je do jego domu przyniósł po śmierci? czy one już tam były przed jego smiercią? IPN wciąż tego nie potrafi/nie chce ustalić). Słusznie też zauważasz, że jest to nadal tylko "makulaturą", gdyż IPN od prawie roku nie potrafi potwierdzić wartości tych papierków. Konferencja szefa IPN w momencie przejmowania tej "makulatury" była dość zabawna, polecam odświeżyć sobie co na niej mówił o "prawdziwości" tej "makulatury" i jak próbował mieszać do tego pojęcie również "autentyczne dokumenty".

użytkownik usunięty
MaksDamage

"Głowacki to ten co wyjechał w 81" z kraju i już nie wrócił?"

Głowacki to scenarzysta filmu, o którym zasadniczo jest ten wątek. Pisarz polski w kręgu "Gazety Wyborczej" uważany za wybitnego. Wypadałoby to wiedzieć :-)


"Czyżby nie ma ich dlatego że materiały były lipne?"

Z nerwów piszesz już niepoprawnie po polsku. Wyluzuj. Możliwe wyjaśnienie podałem. Nie odniosłeś się do niego. Zapytam więc raz jeszcze: czy gdybyś był grafologiem, to w tej sprawie wyrywałbyś się ze swoją opinią, czy też raczej starałbyś się ją maksymalnie odwlekać, licząc, że kto inny się wyrwie?

"Kiszczak już nie żył w momencie gdy IPN wzięło z jego domu "makulaturę""

Ale żyła jego żona, która tę "makulaturę" próbowała przehandlować i wtedy dopiero wkroczył IPN. Nie sugeruj więc, że ktoś ją tam podrzucił.

A tu masz opinię o tej "makulaturze" zaciekłego antypisowca, przez PiS zresztą znienawidzonego:

http://wpolityce.pl/polityka/282681-cos-takiego-kuczynski-rowniez-nie-wytrzymal- pierwsza-teczka-agenta-bolka-jest-okropna-lech-musi-odwazyc-sie-by-stanac-oko-w- oko-z-prawda-bo-jego-kluczenie-dewastuje-jego-samego


Czyli to jednak nie ten człowiek, który opuścił kraj 37 lat temu i wie o nim tylko tyle co wyczytał w gazetach. Pomyliły mi się osoby zatem, douczę się.

Odwlekanie opinii nie ma nic wspólnego z rzetelnością. Polecam sprawdzić też dokładnie znaczenie tego słowa i zastanowić się jak wygląda ono w zestawieniu ZE SŁOWEM RZETELNOŚĆ lub STARANNOŚĆ badań.

Dlaczego miałbym sugerować że ktoś ją tam podrzucił? Pytałem tylko dlaczego nadal IPN nie wyjaśnił tej kwestii, która jako jedna z wielu miała być przez nich wyjaśniona. Pochodzenie dokumentów, ich prawdziwość itp. wciąż czekamy! Minął rok po ogromnej wrzawie medialnej która zrobili IPN/rząd/TVP publikując oszczerstwa dotyczące noblisty (!) i nadal ani słowa przeprosin ani potwierdzenia czegokolwiek.


wpolityce, do rzeczy, dziennik polski, gazeta polska, niezalezna... są to media sponsorowane przez znajomych Kaczyńskiego, nie zamierzam wchodzić na te portale. Dowód: patrz gdzie są zatrudnieni teraz dziennikarze z wymienionych przeze mnie redakcji i kto ich zatrudnił.

użytkownik usunięty
MaksDamage

"Czyli to jednak nie ten człowiek, który opuścił kraj 37 lat temu...."

To ten człowiek, którego Wajda wybrał na scenarzystę swojego film. Ale oczywiście masz prawo uważać, że Wajda robił propagandówkę, więc nie zależało mu specjalnie na scenarzyście, który miałby pojęcie o rzeczywistości :-)

A czy Adam Michnik, którego Głowacki cytuje na poparcie twierdzenia, że Wałęsa coś tam SB podpisał, to też jakiś niezorientowany emigrant?

"Pochodzenie dokumentów, ich prawdziwość itp. wciąż czekamy!"

Zgoda, czekamy. A Ty już domagasz się przeprosin, jakby niewątpliwie zostało dowiedzione, że wszystkie te dokumenty są fałszywe. Taki Friszke (to nie jest prawicowy historyk) ma na ten temat inne zdanie.

"wpolityce, do rzeczy, dziennik polski, gazeta polska, niezalezna... są to media sponsorowane przez znajomych Kaczyńskiego, nie zamierzam wchodzić na te portale."

A na ulice jeszcze wychodzisz? Bo tam kręci się wielu zwolenników Kaczyńskiego i mógłbyś się od nich czymś zarazić.

A tak serio: to czym odmowa przeczytania czegoś tam z "mediów Kaczyńskiego" różni się od odmowy przeczytania czegoś tam z "mediów Michnika"? Trzeba było od razu zaznaczyć, że jesteś z sekty i żadna argumentacja Cię nie ruszy (bo w ostateczności zamkniesz oczy i nie przeczytasz).

"Ale oczywiście masz prawo uważać, że Wajda robił propagandówkę"
Nie wymyślaj.

"A Ty już domagasz się przeprosin, jakby niewątpliwie zostało dowiedzione, że wszystkie te dokumenty są fałszywe."

Jeżeli ktoś rzuca bezpodstawnie oskarżenia, coś insynuuje, to tak, w normalnym świecie wymaga się żeby zarzuty były udowodnione. Chyba że ktoś działa na zlecenie i w interesie obcego kraju, bo w żaden inny sposób nie można wytłumaczyć tej akcji propagandowej jaka miała miejsce na jednego z najbardziej zasłużonego i znanego polaka na świecie.

"A na ulice jeszcze wychodzisz? Bo tam kręci się wielu zwolenników Kaczyńskiego i mógłbyś się od nich czymś zarazić."

Tak też słyszałem ten tekst od Prezesa Kaczyńskiego który mówił że na polskich ulicach pojawia się coraz więcej ludzi posiadających różne choroby skóry. Więc ja też obawiam się że może być coś nie tak z nim i mogę się od niego tą głupotą propagandową zarazić.

A tak na żarty: szkoda mi czasu na czytanie propagandy, do tego tak niskich lotów, widocznie jestem zbyt inteligentny lub niedostatecznie mądry, aby się na nią nabrać, choć wiem że te media posiadają duże grono wiernych odbiorców :P
Jeżeli chcem obejrzeć co mają "mądrego" do powiedzenia ci dziennikarze to włączam np. Wiadomości TVP tam nie wiedzieć czemu występują ci dziennikarze prywatnych mediów w publicznej TV (?!). Byli wierni prezesowi przez tyle lat to teraz są nagradzani...

użytkownik usunięty
MaksDamage

"Nie wymyślaj."

No ale twierdzisz, że scenarzystę wybrał sobie niezorientowanego w rzeczywistości czy nie?


"akcji propagandowej jaka miała miejsce na jednego z najbardziej zasłużonego i znanego polaka na świecie."

Znowu się denerwujesz i robisz błędy ortograficzne. Co ma bycie znanym Polakiem do oceny moralnej i politycznej? Dmowski z pewnością był po I wojnie jednym z najbardziej znanych Polaków na świecie, nie mówiąc już o Paderewskim. A mimo to niektórzy inni Polacy uważali, że postawa polityczna tych panów nie zasługuje na akceptację. Czy to też byli (i są) agenci działający w interesie obcych krajów?

"Tak też słyszałem ten tekst od Prezesa Kaczyńskiego który mówił że na polskich ulicach pojawia się coraz więcej ludzi posiadających różne choroby skóry."

Przesłyszałeś się. Prezes mówił o azylantach roznoszących choroby. Co ciekawe, Szwedzi potwierdzają te informacje. Gruźlica, malaria, żółtaczka, HIV....

http://www.internetmedicin.se/page.aspx?id=6019

"A tak na żarty: szkoda mi czasu na czytanie propagandy"

Ale ja Cię nie namawiałem do czytania propagandy, tylko do przeczytania tego, co powiedział o teczkach Wałęsy całkowicie antypisowski Waldemar Kuczyński. Może przeczytasz przynajmniej to z jego facebooka (obrazek, gdybyś nie miał konta itp.):

http://media.wplm.pl/pictures/830x600/path/2016/02/23/490/336/6de5860c672b441eb7 26505d282caa3f.jpeg

"Jeżeli chcem obejrzeć"

Znowu się denerwujesz i robisz błędy ortograficzne, wskutek czego Twoja wysoka inteligencja prezentuje się w nieco gorszym świetle.

Jak z tym twoim odwlekaniem badń grafologów, już doczytałeś co te słowo oznaczają? I skąd wiesz że nie wykonano już tych badań? Tylko ich wyniki nie są "odpowiednie" dla pana prezesa? IPN milczy, co mają do ukrycia?
I co z kwestią rzucania bezpodstawnych oskarżeń? Oczernianiem kogoś bezpodstawnie? W jakich ustrojach państwowych się to stosuje?
COŚ SKOŃCZYŁEŚ TE WĄTKI KTÓRE SAM CIĄGNĄŁEŚ UPORCZYWIE.
A chciałbym wiedzieć czy też należysz do tych bezmózgowców którzy bezpodstawnie oczerniają innych, czy też masz wyższy iloraz inteligencji.


"No ale twierdzisz, że scenarzystę wybrał sobie niezorientowanego w rzeczywistości czy nie? "

To teraz się zaczynasz dopiero zastanawiać co twierdzę? Przecież wcześniej oznajmiłeś:

""Ale oczywiście masz prawo uważać, że Wajda robił propagandówkę"" itd.

Robienie błędów ortograficznych to oznaka że ktoś się denerwuje. Ciekawe masz hipotezy, bardzo! Tak jak te oskarżenia odnośnie LW na które nikt nie przedstawił dowodów, więc dlatego są prawdą (jak twierdziły w tym temacie niektóre osoby :D)

Bezpodstawne oczernianie najbardziej znanego polaka na świecie próbuje wyrobić złą opinie nie tylko osobie która jest oczerniana, ale również a nawet przede wszystkim krajowi z którego pochodzi. Zatem SŁUSZNE JEST PYTANIE KOMU i PO CO ZALEŻY NA TYM, ABY SZKODZIĆ POLSCE? No chyba że przyjmie się że polacy są na tyle głupimi ludźmi że szkodzą sami sobie bardziej niż obce państwa (np. Rosja). Czy rosja miałaby w tym jakiś interes? Według mnie byłoby im to BARDZO na rękę.

"Prezes mówił o azylantach roznoszących choroby. Co ciekawe, Szwedzi potwierdzają te informacje. Gruźlica, malaria, żółtaczka, HIV...."

A to nie to samo? To w polsce po ulicach chodzą tylko polacy? (pisanie małą literą nie jest błędem ort to wyraz braku szacunku). To w polsce nie ma ludzi chorych na HIV i inne choroby, nie chodzą oni po ulicach? Nie siej propagandy faszystowskiej (proponuje obejrzec kilka wystąpień znanego człowieka z wąskikiem z lat 20 ubiegłego wieku i porównać z wystąpieniami prezesa, to nadal nie ta liga, ale jednak podobieństwa są ogromne).

Kwestię nie czytania propagandy mediów "uważających się za prawicowe" już komentowałem.

Dziękuję że twierdzisz iż jestem "wysoce inteligentny", choć sam tego nie stwierdziłem, bardzo mi to schlebia, choć żadnego autorytetu i poważania nie masz u mnie nadal :P (serio! :D) Uważam się jednak bardziej inteligentny niż 60% polaków :P (którzy w ciągu roku nie przeczytali żadnej książki, gdyż inteligencja im na to nie pozwala, męczą ich takie zadania angażujące ich najbardziej energochłonny organ - mózg :P)

użytkownik usunięty
MaksDamage

"już doczytałeś co te słowo oznaczają?"

Znowu się denerwujesz i bełkoczesz.

"I skąd wiesz że nie wykonano już tych badań?"

Nie wiem także, czy nie porwali ich Marsjanie. Skończ może z nonsensownymi wtrętami.

"Robienie błędów ortograficznych to oznaka że ktoś się denerwuje."

To jest tylko bardzo życzliwa hipoteza. Normalnie uznałbym, że jesteś po prostu niedouczony.

"pisanie małą literą nie jest błędem ort to wyraz braku szacunku"

To o co Ci chodzi z tym Wałęsą. Uważasz go za "znanego polaka", czyli kogoś do kogo nie masz szacunku, a oburzasz się na IPN o rzekome oczernianie Wałęsy. Swoją drogą nie przypominam sobie, by Wałęsa pozwał IPN o zniesławienie.

"Nie siej propagandy faszystowskiej"

Nie bądź chamem. Odkąd to zacytowanie szwedzkiej oficjalnej strony specjalnie poświęconej chorobom azylantów jest sianiem faszyzmu? Już Ci kompletnie odbija?


"Dziękuję że twierdzisz iż jestem "wysoce inteligentny","

Ale nie aż tak inteligentny. by wyłapać ironię.

"bełkoczesz" - staraj się nie używać słów, których znaczenia nie do końca rozumiesz. Ależ się teraz zdenerwowałem twoją głupotą! :P Oczywiście żartuję (że się zdenerwowałem) :P

"Nie wiem także, czy nie porwali ich Marsjanie."

Często ludzie idą w absurd, aby pominąć niewygodne dla siebie pytania:
1. "A chciałbym wiedzieć czy też należysz do tych bezmózgowców którzy bezpodstawnie oczerniają innych, czy też masz wyższy iloraz inteligencji."?
2. "Co z kwestią rzucania bezpodstawnych oskarżeń? Oczernianiem kogoś bezpodstawnie? W jakich ustrojach państwowych się to stosuje?"

"To jest tylko bardzo życzliwa hipoteza."

IPN też miał bardzo życzliwą hipotezę. Normalnie mógłby uznać że LW jest mordercą.

"To o co Ci chodzi z tym Wałęsą. "

To pytanie? Do LW mam szacunek, bo dlaczego miałbym nie mieć? Nie ma do tego podstaw, żeby było inaczej. Nie mam szacunku do ogółu o którym pisałem.

"oburzasz się na IPN o rzekome oczernianie Wałęsy."

A nie było insynuacji IPN i oczernienia, to o czym wcześniej pisaliśmy?

"Nie bądź chamem."

Chamem i prostakiem, który kiedyś tam gdzie zomo :]
Ponownie zapytam:, bo widzę, że populizm siedzi w tobie głęboko (proszę nie pisz ponownie, że popełniam ort pisząc "Tobie" itp,. z małej litery, to po prostu wyraz braku szacunku do kogoś/czegoś, kto sobie na to nie zasłużył :P), czy polacy są tymi wyjątkowymi ludźmi, którzy nie chorują na ww. przez ciebie choroby? A później zdziwienie że tacy mało inteligentni ludzie jak Trump dochodzą do władzy, jak wyborcy są tak "mało odporni" na populizm w najczystszej postaci. Chociaż politolodzy twierdzą, że w kolejnych wyborach politycy będą jeszcze głupsi.

"Ale nie aż tak inteligentny. by wyłapać ironię."

I kto tutaj ironii "nie wyłapał", nie zawiodłeś mnie. ;D

użytkownik usunięty
MaksDamage

""bełkoczesz" - staraj się nie używać słów, których znaczenia nie do końca rozumiesz."

Otóż napisanie "Czyżby nie ma ich dlatego że materiały były lipne?" to niegramatyczny bełkot. Tak ludzie mówią po pijanemu. Pijani bełkoczą. Ich język to bełkot. Jest to znaczenie słownikowe. Dotarło?

Jesteś osobą prymitywną, piszesz "Jeżeli chcem obejrzeć", a usiłujesz mnie pouczać.

Z jednej strony oburzasz się, że ktoś obraża Wałęsę, mimo że to najbardziej znany "polak". A z drugiej strony obsesyjnie podkreślasz, że nie masz do Polaków szacunku i piszesz "Polak" małą literą. Ale skoro tak, to bycie najbardziej znanym Polakiem nie jest żadnym tytułem do chwały, więc czemu się na to powołujesz? Gdzie tu logika?

A tak przy okazji to ostatnio Wałęsa był zagranicą znany głównie z wypowiedzi:

"Jak geje i ludzie ich pokroju chcą sobie paradować, to niech sobie wybudują nową Warszawę. Te wybudowali ludzie biali i mają do niej prawo."

Jakąś ulicę swojego imienia przez to stracił. Jakieś jego "wykłady" odwołano. Akceptujesz tę wypowiedz?

"czy polacy są tymi wyjątkowymi ludźmi, którzy nie chorują na ww. przez ciebie choroby?"

Koniecznie napisz do szwedzkich służb medycznych, że są faszystowskie, bo firmują stronę w Internecie o chorobach przenoszonych przez azylantów, a przecież Szwedzi też na te wszystkie choroby chorują. Albo może od razu pisz "szwedzi" małą literą. :-)

Często ludzie idą w absurd, aby pominąć niewygodne dla siebie pytania:
1. "A chciałbym wiedzieć czy też należysz do tych bezmózgowców, którzy bezpodstawnie oczerniają innych, czy też masz wyższy iloraz inteligencji."?
2. "Co z kwestią rzucania bezpodstawnych oskarżeń? Oczernianiem kogoś bezpodstawnie? W jakich ustrojach państwowych się to stosuje?"

Bełkotanie dotyczy słowa mówionego, a nie pisanego. Patrz słownik języka polskiego. Dotarło?

Pomyliłeś się, gdyż nie usiłuję cię pouczać, ja to robię.

Oburzam się na każdego kto bezpodstawnie oskarża inną osobę, niezależnie od rasy i narodowości. Ty nie? Bo większość osób w tym temacie popiera bezpodstawne oskarżenia. A do większości polaków nie mam szacunku (np. do ciebie), gdyż na to sobie zasłużyli i ciągle wieloma wyborami to potwierdzają (jak np. nastawieniem do emigrantów, a sami polacy są w czołówce europy pod względem emigracji! szczyt obłudy tych polskich katoliczków).

LW był znany za granicą z... gdyż napisały o tym prawicowe media w polsce? Nikt tych gazetek nie traktuje poważnie, poważnie! :]

Szwedzi nie chorują na HIV itp.? Jakiś cudowny naród! Tak, emigranci też zatem będa chorować i chorują na różne choroby, bo nie są nadludźmi.
Mózg populizmem ci przeżarło (przypominam że brak dużej litery jest wyrazem braku szacunku).

użytkownik usunięty
MaksDamage

"Niewygodne pytania"? Nazywasz prymitywną sugestię, że jestem "bezmózgowcem" niewygodnym pytaniem? Dobre sobie! Czy sądzisz, że dam się wciągnąć w Twoje rynsztokowe zagrywki?

Co do bezpodstawnego oczerniania, to poważne bezpodstawne oczernianie kończy się w sądzie. Przypomnij mi numer sprawy, którą Wałęsa wytoczył IPN-owi.


"Bełkotanie dotyczy słowa mówionego, a nie pisanego. Patrz słownik języka polskiego. Dotarło?"

Zapisany bełkot jest dalej bełkotem.

Cytat z "Polityki", pisma postępowego, lewicującego i co najważniejsze dbającego o poziom językowy: "trudne do odczytania bełkotliwe teksty nie zachęcały do przekładów".

Koniecznie do nich napisz, że powinni popracować nad językiem swoich artykułów. Tylko może nie zaczynaj od "Chcem zwrócić uwagę..." :-)


"LW był znany za granicą z... gdyż napisały o tym prawicowe media w polsce?"

Nie, pisano o tym obficie zagranicą. Naprawdę o tym nie słyszałeś?
http://newsinfo.inquirer.net/368045/lech-walesa-shocks-poland-with-anti-gay-word s


"Szwedzi nie chorują na HIV itp.?"

Przecież napisałem, że chorują , więc musisz koniecznie napisać do tych szwedzkich faszystów, jakim prawem ośmielają się zakładać stronę , na której zajmują się chorobami azylantów.

"przypominam że brak dużej litery jest wyrazem braku szacunku"
Nie bardzo rozumiem, co masz na celu, nieustannie przypominając mi o swoim chamstwie. To, że jesteś chamem i chcesz nim być, już odnotowałem. Nie musisz się powtarzać.

Jeśli zaś chodzi o próbę poniżania całej zbiorowości ("polacy"), to jest jak najbardziej typowo faszystowskie podejście. Tak właśnie naziści odnosili się do Żydów.

ocenił(a) film na 1
MaksDamage

https://wpolityce.pl/polityka/325535-grafolodzy-ipn-nie-maja-watpliwosci-podpisy -walesy-w-teczce-tw-bolek-sa-prawdziwe-sprawdz-szczegoly-opinii

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Tomek54321

"A chciałbym wiedzieć czy też należysz do tych bezmózgowców, którzy bezpodstawnie oczerniają innych, czy też masz wyższy iloraz inteligencji."

MaksDamage

zaraz wszyscy stwierdzą, że to Kaczyński obalił komunizm, on powinien dostać pokojowego nobla i to jemu Obama powinien dziękować ;) Jakie to przykre. Ludzie dupy nie ruszyli w '80, a teraz mają pretensje do tych, co jednak się poświęcili. To przykre, jak łatwo ludźmi zmanipulować i wystarczy, że taka Szydło albo prezydent Duda pomacha przed nimi teczkami, powiedzą, że to zdrajca, a oni uwierzą, choćby i nawet nie mieli dowodu. Takie to trochę creepy. W stylu "Ci co nie widzieli a uwierzyli", rodem z Kościoła.
Tylko czekać, aż lotnisko w Gdańsku z "im. Lecha Wałęsy" zmieni się na "Prezydenta Andrzej Dudy" czy też "Jarosława Kaczyńskiego". :")

Somebody78

Blisko, ale nie trafiłeś ;) PIS wczoraj na konferencji mówił, że trzeba zmienić nazwę na upamiętniającą "poległego" prezydenta Lecha Kaczyńskiego :]

użytkownik usunięty
MaksDamage

nie mówiąc już o tym, że udział Lecha Kaczyńskiego w strajku w stoczni w 80' ograniczał się do jednej rozmowy z Borusiewiczem, w Gdańsku to nie przejdzie; ale do Lecha K. nic nie mam, był wykładowcą u mojego znajomego (prawo na Uniwersytecie, lata temu) i ta osoba twierdzi, że był bardzo dobrym wykładowcą i konkretnym człowiekiem, prezydenturę w moim odczuciu miał taką sobie, miał jakieś problemy ze zdrowiem (poza tym lubił wypić, takie są fakty) i był zbyt zależny od swojego brata - znów podam historię mojego kuzyna, który był na jakiejś fecie, chyba coś z ochotniczymi strażami, czekali na Głódzia i Lecha K., ci przyszli spóźnieni, czerwone nosy itd. mlaskający :), ale jak miałbym z kimś piwo wypić to chyba wolałbym L.Kaczyńskiego niż LW

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
MaksDamage

O których służbach Kaczyńskiego mowa? O Kiszczakowej? Ona była (czy może jest nadal) w służbach? I to Kaczyńskiego?
Zabawna historia, może nakręciłabyś o tym film, jak to Jarosław Kaczyński do grudnia 1970 werbuje panią Kiszczak w celu takim a takim?
Skoro są Polacy, którzy wierzą, że Wałęsa nie był Bolkiem, to znajdą się tacy, którzy i tą wersję historii łykną jak pelikany:)

Millwall

Nakręciłabym :]
Zabawne rzeczy opowiadasz. Kaczyński od ABW, CBŚ poprzez prokuratorów aż do nawet prezesów stadnin końskich obsadził swoimi zaufanymi ludźmi (PISowski sejm przegłosował zniesienie kryterium kompetencyjne przy obsadzaniu stanowisk), więc może wszystko i jest w posiadaniu wszelakich dokumentów, może też takie dokumenty tworzyć. Dodatkowo z czasów PRL wszystkie dokumenty w oryginale i w kopia posiada pewne państwo na R.
Kiszczakowa współpracowała czy nie (twierdzisz że z Kaczyńskim?), nie ważne. Ważne że mówiła iż IPN proponował jej 90 tys zł za te dokumenty. A może jej nie oferował? A może też kłamała że jakieś dokumenty przekazała. A może tylko kłamała że miała dostać za nie zapłatę. A może nie przekazała żadnych dokumentów a otrzymała zapłatę od IPN za to że miała powiedzieć że jakieś przekazała? Widzisz? Która opcje wybierasz i dlaczego? :]

MaksDamage

Wybieram opcję - Kiszczakowa bojąc się (mając w pamięci Jaroszewiczów choćby), oddaje niepotrzebne jej dokumenty do IPNu.
Same zyski, żadnych strat.
Pozostałe teorie z powyższych polecam przesłać do twórców "Z archiwum X":).

Millwall

Czyli prawdą jest że Kiszczakowa przekazuje dokumenty do IPN (mówiła że to ona je przekazała), ale nieprawdą jest że IPN proponuje jej zapłatę za te dokumenty? (mówiła że jej proponowali)
Dlaczego, więc raz jej wierzysz, a drugi raz w tym samym temacie nie? Wierzysz tylko w tych kwestiach, w których chcesz wierzyć, czy masz na to jakieś racjonalne przesłanki?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones