Całkiem przyjemnie się to oglądało - amerykańskie przedmieścia,nastolatki,dragi,alkohol,imprezy,ot takie sobie życie - myślę,że w miarę realistycznie to zostało ukazane.Moim zdaniem największym atutem tego filmu są bardzo dobre,takie naturalne główne role tych małolatów - szczególnie odtwórcy roli Kat i Beavera zapadną mi w pamięci.Na plus również niezłe "mięsiste" dialogi,element napięcia,emocje w końcówce i piękna jak zawsze Lena Headey w obsadzie(chociaż akurat ona to nie miała tu za wiele do zagrania).Na minus - trochę naciągana ta końcówka.Nie chcę tu spojlować,ale wątpię,by w realu tak zachowała się główna bohaterka.Podsumowując - plusy zdecydowanie górują nad minusami i film na pewno warto zobaczyć.