A mnie podobał się bardziej od Mamma Mii.
Film jest świetny!!!
Obejrzałam go bo grał Giulio (tylko dlatego bo podobał mi się film "Powrót do Rivombrosy"-POLECAM).

a obejrzę , chętnie , dzięki za sugestię :-) lubię takie kino na doła :-)

Fajne :-) sama się zdziwiłam ;-)

Pozytywnie zaskoczony! Jasne, że kojarzy się z "Mamma Mia!" i "Mamma Mia, Here we Goes Again!", ale są tutaj covery angielskojęzycznych hitów muzyki pop od lat 60. do późniejszych, bardziej "podkręcone" niż oryginały, ale nie wychodzą z pop. Film radosny, piękny - można go puszczać z np. DVD i przy nim tańczyć. Świetny!

Gdzie ten film się ukrywał??? -:)

Ciekawa jestem czyje utwory wykorzystano w tym filmie

Między innymi Billego Idola, Wham, Georga Michaela, Whitney Houston, Bananaramy, Cyndi Lauper i Roxette.