Ta praca kamery jest niesamaowita, w "Wall Street" i w "The Doors" jakos tak podaza za akcja, ze ma sie wrazenie ze ma sie odlot, lub jest sie pijanym swiadkiem dziejacej sie syceny .
to polecam butapren, jeśli lubisz takie klimaty...
niezła riposta
raczej słaba
A ja polecam środkową część "One Big Mob".