Przeraża mnie uproszczenie zastosowane w filmie. Zakochanie lekiem na depresję, gwarancją szczęśliwego życia i wyleczenia mimo przerwanej terapii. Ktoś kto stworzył taką fabułę niewiele wie o depresji i jej leczeniu.

Wypociny Paulo Coelho to nie jest literatura, raczej komercyjny kicz dla 16-latek, którym wydaje
się, że czytają literaturę wyższej półki - nic bardziej mylnego.

Tak klasycznie "mądry" dla niemądrych

W momencie jak bohaterka się budzi, z prostej przyczyny ktoś płaci, a nie jest doinformowany?

ogólnie Coelho okorpnie działa mi na nerwy. Pozuje na wielkiego filozofa choć w rzeczywistości powtarza tylko te same utarte prawdy, które każda osoba o przeciętnej inteligencji już dawno odkryła sama. Najbardziej z jego książek zdenerwowała mnie właśnie 'Weronika'- byłam po prostu zażenowana głupim zakończeniem. Ale...

zupełnie inaczej wyobrażałam sobie bohaterów, ich niezgodne z książkowym pierwowzorem, sporo błędów logicznych, spłycony wydźwięk tej historii... szkoda, bo to naprawdę piękna lektura

Spodziewałam się czegoś lepszego, film jest nudny, monotonny, niektóre sceny nie wnoszące nic
do filmu, jedynie końcówka mnie zadowoliła, nie spodziewałam się takiego zakończenia, dlatego
za zakończenie daję 4\10.

Z powodu depresji?

wie ktoś może jaką piosenkę grała Wiktoria na fortepianie ( drugi raz jak grała, kiedy Edward był razem z nią)

dzięki za odpowiedź!:)

Wielkie rozczarowanie.Po obiecującym początku spodziewałem się że film będzie naprawdę dobry, ale im dalej tym gorzej.Aktorzy bardzo dobrze zagrali,ale cóż z tego gdy fabuła jest przeraźliwie nudna.Na plus dobra muzyka.

Lekarstwem na wszystko jak miłość, jakie to banalne.

film może być chociaż nie zrozumiałam za bardzo w jaki sposób Weronika pomogła Edwardowi tym co zrobiła , pewnie to ma jakiś głęboki filozoficzny sens ;)

dałam 6/10 , miałam dać 7 ale odjęłam jeden punkt bo przez cały film mnie irytowało stukanie Weroniki butami o podłogę , wyglądało tak jakby Sarah po raz pierwszy...

Wszystkim zawiedzionym filmem oraz którym podobała się tematyka filmu polecam książkę "Błękitny zamek" L.M. Montgomery ;)

Film jest naprawdę godny polecenia. Spokojnie wprowadza widza w temat. Pokazuje jak wariacki
tryb naszego życia, ciągła pogoń za tym czego się współcześnie od nas wymaga i chęć sprostania
oczekiwaniom innych przysłania nam nasze własne pragnienia i blokuje możliwość bycia i robienia
tym kim chcemy i tego co chcemy....

Przyznam szczerze, że przed seansem byłem sceptyczny... jakoś nie do końca jestem przekonany do Gellar... na szczęście się myliłem... film przyjemny... nakręcony w fajnym klimacie... nie banalny... śmiało polecam...

z pięknym przesłaniem. Polecam!