Kazda scena jest dobra. Gruby co mowi ze sie cieszy bo rzad zmnieszyt poziom otylosci z ilus kg do ilus kg.No i ogolnie Amerykanie smieja sie z samych siebie. Zarombisty jest ten mlody biały gosciu przed sklepem, ktory fascynuje sie "nigga" kultura. Podjezdza policja i on rzuca zajebisty tekst: "eee, what the fuck is this???" :D:D:D . Pozniej go garniaja...