Tytuł trafiony w 100%. Wszyscy rozmówcy są tacy religijni, a nie potrafią odpowiedzieć na tak podstawowe pytania w temacie własnej wiary, a gdy cierpliwość się w końcu kończy to słyszymy standardowe "niezbadane są wyroki boskie", przez co robią z siebie tytułowych czubów. Na przekór temu co piszą na forach o prowadzącym, że to on z nich robi idiotów, mi się wydaje, że gdyby nimi nie byli to przecież potrafiliby coś wydumać w temacie. Prowadzący zadawał tylko pytania. Co ja gadam, nie chodzi tu nawet o ich odpowiedzi, ale też najzwyklejsze twierdzenia i komentarze. W niektórych momentach pytania były zbędne. Śmiech na sali. W każdym razie przyjemnie się ogląda, bo widzimy śmieszne reakcje ludzi na pytania, które nie były wcześniej zadawane, o których wcześniej by nawet nie pomyśleli, coś jak tabu... Polecam wierzącym i niewierzącym.