PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=349764}

Wkraczając w pustkę

Enter the Void
7,2 21 312
ocen
7,2 10 1 21312
7,4 21
ocen krytyków
Wkraczając w pustkę
powrót do forum filmu Wkraczając w pustkę

Serio. Widok kamery "z oczy głownego bohatera" jest genialny, ale tak jak już ktoś wspominał, film
jest długi i może męczyć. Po odpowiednim zaprawieniu naszej głowy przed seansem jego odbiór
będzie zdecydowanie lepszy i odpowiedni.

ocenił(a) film na 9
boyinterrupted

tak też zrobiłem i nie żałuje. świetnie wkręca jak wyobraźnia szerzej pobudzona ;)

ocenił(a) film na 9
boyinterrupted

Po jaraniu?? Po jaraniu to się komedie dobrze ogląda; no i w sumie wszystko inne ale akurat tego typu filmy jeśli już po czymś oglądać to zdecydowanie najlepiej po psychodelikach ewentualnie dysocjantach, tak czy inaczej miazga gwarantowana:)

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

po jakis chyba gówno kartonikach z neta

ocenił(a) film na 9
xDrix

Heheh akurat z neta można zamówić co tylko się chce od kokainy, przez heroinę do LSD czy Cubensisów- jak tylko umie się używać odpowiedniego neta.
A i bez większych wiadomości z tego zakresu w dzisiejszych czasach dostępne są substancje niczym nie różniące się od oryginalnego LSD, poza nazwą i budową.
No i po trzecie pisząc o "jakiś gówno kartonikach z neta" jasno dajesz do zrozumienia, że nie masz pojęcia o psychodelikach i ich możliwościach.

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

Chodziło mi oczywiscie o normalny net a nie cebule... i tak sie tylko dziwie ze jestes w stanie ogladac filmy na prawdziwym odlocie. Chociaz jakieś strzępki fabuły pamietasz? :D

ocenił(a) film na 9
xDrix

W normalnym necie też jest sporo ciekawych rzeczy;)
Skoro się tylko dziwisz to może troszkę przesadnie zareagowałem, wybacz.

Akurat w przypadku Enter The Void fabuła jest dosyć prosta, nieprawdaż?:) Zdecydowanie większy nacisk jest tu położony na formę i przeżywanie jej pod wpływem psychodelika to mega mocna rzecz. Jasne, że mnóstwo spraw umyka ale coś za coś:)
Inne filmy, których nie wyobrażam sobie obejrzeć na trzeźwo to np Yellow Submarine albo Fear and Loathing in Las Vegas, z tymże w Las Vegas byłem już tyle razy, że w szczytowym momencie większość dialogów znałem na pamięć także nie miałem najmniejszych problemów z ogarnianiem fabuły nawet po mixie cubensisów, 4-ho-meta i 2-cp.
Choć z drugiej strony muszę się zgodzić, że jednak do zgłębiania filmu lepsze od typowych psychodelików są dysocjanty w odpowiednich ilościach- mniej rzeczy rozprasza a wczuwasz się we wszystko o wiele głębiej.
Poza tym nawet jeśli jestem tak usmarowany, że po obejrzeniu danego filmu nie mam de facto pojęcia o co chodziło to i tak zapisuje się on w mojej pamięci jako dzieło piękne, cudowne, magiczne etc- i potem oglądając go na trzeźwo automatycznie podnosi mi się jego ocena. Dla przykładu Hell Ride oglądałem pierwszy raz po kosmicznej dawce kwasu, dałem 10 za zdjęcia i głębokie ukryte przesłanie, po kilku następnych już trzeźwych lub raczej trzeźwiejszych seansach ocena nie zmieniła się:)

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

i nawet teraz gdy mam cie w znajomych nie moge napisac na priv. odezwij sie mam pytanie

ocenił(a) film na 9
xDrix

Poslalem niby ale to filmweb, cholera wie czy dojdzie:)

ocenił(a) film na 7
KubaLBN92

Im bliżej było końca filmu tym bardziej przychodziło mi na myśl skojarzenie z męczącą końcówką fazy po słabym kwasie.

ocenił(a) film na 10
KubaLBN92

A ja powiedziałbym, że jak coś takiego oglądać, to właśnie zupełnie na trzeźwo... bez żadnego wspomagania. Wtedy można dopiero na "chłodno" ocenić wartość filmu...

Aczkolwiek żeby w pełni docenić i "poczuć" ten film (chyba raczej właśnie to drugie), to trzeba raczej jednak mieć już wcześniej trochę do czynienia z tymi "innymi" stymulantami :)
I nie ma to absolutnie nic wspólnego z tzw. popularnym "jaraniem".. to nie ta półka.. :)

Znajomość tematyki OOBE lub np. pewnych kwestii z filozofio-teologii buddyjskiej też miło widziana przed seansem.

ocenił(a) film na 9
adamog1

Masz rację. Po prostu w wypadku tego typu filmów mamy do czynienia z dwoma nazwijmy to zjawiskami. Jedno to po prostu oglądanie filmu jak każdego innego, jego ocenianie itd. Drugie to przeżywanie doświadczenia, które taki film może stymulować. Dlatego np właśnie Enter the Void oglądałem kilkukrotnie i co najmniej raz na trzeźwo. Stwierdziłem, że na trzeźwo film jest bardzo ciekawy i piękny, natomiast pod wpływem czy to dysocjantow czy psychodelików można wraz z nim udać się baaardzo daleko. I tęsknię za tym jak jasna cholera:/

KubaLBN92

Czyli głód narkotykowy? :D Wg. mnie filmy najlepiej oglądać po 1 cm3 czystej heroiny z butaprenem. A tak na serio ja bym autora wątku @boyinterrupted namawiał, aby zamiast namawiać filmwebowiczów do używania narkotyków skupił się na recenzowaniu/ocenianiu filmu.

ocenił(a) film na 9
Wa770

Nikt Cię do niczego nie namawia a swoje zdanie raczej każdy może wyrazić:)
Jakbym był na głodzie i chciał o tym pisać to tak właśnie bym napisał. Z resztą pojęcie głodu nie ma kompletnie racji bytu w odniesieniu do psychodelików i jest to jedna z największych ich zalet:)
Po prostu tęsknię, za magią, za minionymi chwilami, doświadczeniami, za tym co było i się zmieniło- nevermind:)

ocenił(a) film na 10
Wa770

Pojecie tzw. "głodu narkotycznego" w przypadku psychodelików praktycznie nie występuje... a raczej wręcz odwrotnie...

ocenił(a) film na 10
KubaLBN92

Pod "wpływem " jak do tej pory "Enter The Void" nie oglądałem, ale oglądając na "trzeźwo", film wywoływał pewne wspomnienia z dawniejszych "nietypowych" stanów... może nie do końca "wspomnienia", ale "odczucia" - to byłoby zapewne dużo lepszym określeniem.
Używane przez głównego bohatera DMT posiada od lat swoją legendę.. :) ale znajomość jego działania nie jest to bynajmniej koniecznym warunkiem do ogarnięcia motywów przedstawionych w filmie...
Reasumując:
- film wizualnie naprawdę niesamowity;
- dla większości osób męczący,
- dla sporej ilości widzów niezrozumiały,
- dla osób które miały do czynienia z psychodelikami - zapewne wywołujący bardzo silne emocje (wzrost empatii i co za tym idzie "wczucie się" w losy głównego bohatera /jakkolwiek, to opisać:) .._
- empatia - klucz do wysokiej oceny tego filmu,
- dla każdej osoby, u której kiedykolwiek pojawiło się wrażenie tzw. "świadomego śnienia" lub nawet OOBE,
- może zainteresować osoby wierzące w tzw. wędrówkę dusz (ale niech się nie spodziewają wytłumaczenia filozoficznego ani religijnego ),
- po prostu dla osób doceniających oryginalność i specyficzną wrażliwość (choć w tym przypadku chyba bardziej "agresywność") sztuki filmowej,
- nominacja do Złotej Palmy w Cannes w 2009 roku.. i tyle:)





adamog1

Ten film wciela w audiowizualne doświadczenie większość moich obaw egzystencjalnych:/ Parental advisory: oglądać tylko na trzeźwo(!)

ocenił(a) film na 10
KubaLBN92

Przecież autor tematu mówi o cannabis, co jest psychodelikiem. Nie koniecznie trzeba konopie traktować jako dobry ubaw, bo pozwalają na głebokie refleksje. Mają moc ale zależy od człowieka jak ją wykorzysta. W Twoim przypadku chyba jedynie moc śmiechu wchodzi w gre.
Film warto zobaczyć z różnych perspektyw, jest tego wart.

ocenił(a) film na 9
xsound

Canna było bliższe psychodelikom lata temu. Teraz o wiele im bliżej do imprezowych dragów, niestety. Nie masz odpowiedniego doświadczenia- poczytaj o modyfikacjach genetycznych mających na celu np zwiększanie procentu thc kosztem cbd. Oczywiście, że wciąż dostępne są pewne głębsze odmiany ale potrzeby rynkowe mocno ograniczają ich dostępność, nie tylko ze względu na popyt ale i koszty oraz czas produkcji.
Także swoje uwagi o mocy śmiechu zachowaj dla siebie, jeśli nie miałeś do czynienia z prawdziwymi psychodelikami to rzeczywiście możesz za taki uważać dzisiejsze konopie- wolna wola.
Film oczywiście, że jest tego wart- natomiast konopie raczej spłycają jego odbiór. Z resztą już chyba Huxley zaliczał konopie do substancji zamykających nas na świat, obok chociażby benzodiazepin, barbituranów, opioidów i stymulantów. Oczywiście możesz wiedzieć lepie, jak już pisałem wolna wola.

ocenił(a) film na 8

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones