co prawda zupełnie z innego regionu niż Wołyń.Jestem w młodym wieku i o tej zbrodni dowiedziałem się już będąc w Polsce,która jest teraz moim drugim domem.Odczuwam mimo to wstyd i ból z powodu tego ludobójstwa,jak również z powodu gloryfikowania bandery i wywieszania flag czerwono czarnych w zachodnich regionach Ukrainy.Polacy wybaczcie.Pamiętajcie że Ukraina to kraj wielowarstwowy,posiadający wiele regionów i mentalności,
i nie wszyscy Ukraińcy to zabójcy i dranie-wielu pomagało Polakom podczas tych krwawych wydarzeń(osobiście znam starszą kobietę w Polsce która opowiedziała mi jak Ukrainiec uratował całą jej rodzinę przed banderowcami,
kazał im uciekać i zostawić wszystko bo mieli po nich iść.)
Ukraina to terytorium które od zawsze toczy korupcja i wojna z wielu stron.Piszę to bo czytam niektóre wypowiedzi na tym i innych forach
i się boję tego samego zapalnika nacjonalizmu który uczynił z Ukraińców zwierzęta,ale boję się go w Polskim wydaniu,gdy ktoś np.uzna moje nazwisko
za obce...Nie dajmy się zwariować,nakręcać politykom i spirali nienawiści.Wiem że nie jest to forum polityczne a filmowe.
Pamiętajmy że żaden naród nie jest bez winy,a Ukrainę historia rozliczyła wiele razy i dalej rozlicza,nie mówię że mamy się zaraz lubić,ale nie potrzebne nam wojny między sobą,zwłaszcza w tak niespokojnych czasach terroru,i jak mówił Taras Szewczenko-(czyli jakby ukraiński Mickiewicz)-"Podaj rękę Kozakowi"..Nikogo tutaj nie usprawiedliwiam.
cóż,to tyle-Czołem Polsce!
Iwano-Frankowsk to już w ogóle tragedia. Spotkałam się z Towarzystwem Polskim stamtąd. Okazało się, że dzieciaki, mimo iż ich rodzice lub dziadkowie należą do TP, to wcale za dobrze nie znają języka czy nie czują się Polakami. Większość ludzi liczy idąc tam tylko na Kartę Polaka, nawet i 100% Ukraińcy.
Jak poznałam historię tego - niegdyś polskiego - miasta, to poczułam wielki smutek, ale i żal.
"Proszę, to jest filmweb. Nie stosuj takiego języka, albo odejdź stąd."
Czyli jedna z największych sieciowych wylęgarni trollingu, chamstwa i ordynarnej prowokacji. Zajrzyj w komentarze pod newsami na temat filmów komiksowych gdzie jeden user kwestionuje człowieczeństwo drugiego bo ten lubi to czego on nie lubi, albo w drugą stronę. Ktoś kto zna fw od podszewki, ma w ogóle ma jeszcze wątpliwości, że fw od dawien dawna to już nie jest poważna strona od fajnych dyskusji? Nie sadzę. W tym przypadku komentarze Hopcola są jak najbardziej ok bo mają przynajmniej naprawdę poważną "obudowę", fundament do takich ostrych ale uzasadnionych wypowiedzi. Faktem jest , że pisanie "przynajmniej spojrzymy na coś z czyjejś strony" w kontekście Wołynia zakrawa na kpinę. Wypowiedzi takie jak Hopcola są jak najbardziej uzasadnione i osadzone w tym samym kontekście historycznym, społecznym i narodowym w jakim mamy masową niechęć Polaków do Niemców, Rosjan, albo wychodząc poza naszą historię ogromną niechęć między Serbami a Chorwatami. Nie mówię, że mamy w akcie zemsty masowo teraz zrobić pogrom bogu ducha winnym Ukrainkom, ich dzieciom, starcom etc- odpowiedzialność zbiorowa to jedno z najgorszych sku***** zarówno na gruncie czysto intelektualnym jak i praktycznym- tylko, że retoryka Methropolis nie ułagadza sprawy, a wręcz przeciwnie. Jasne, że możemy, a nawet powinniśmy na chwilę spojrzeć na pewne wydarzenia z perspektywy naszego oprawcy, tylko czy to na dobrą sprawę odejmuje coś z sumy krzywd jakich doświadczył naród? Jasne, że Niemcy w czasie 2 wś ze swojej perspektywy byli szlachetnymi justycjariuszami walczącymi z brudem rasowym, ale czy cokolwiek to zmienia na uniwersalnym odbiorze masowej zagłady Słowian. Czy przestaje to być bestialstwem? Nie. Tu kontekst jest taki sam. Narodowe animozje nie ułagadzają się dopóki jedna ze stron nie wyciąga ręki, po ludzku mówi przepraszam i odcina się od tego co miało miejsce. Nie jestem specjalistą w temacie historii i kultury Ukrainy, ale z tego co się orientuje żadnego oficjalnego posypania głowy popiołem nie było. Nie było w Ukrainie oficjalnego"wrzucenia" bandery w kategorię historycznych postaci "zbrodniarze" i postawianie go gdzieś daleko za Hitlerem, Stalinem- wiadomo nie ta skala działania, nie dościga nawet dużo mniej znanych zbrodniarzy pokroju Mengystu Hajle Marjam, ale wypadałoby to zrobić w kontekście Polski i tego jak bardzo Ukraina przez ostatnie parę lat zaczęła lgnąć do naszego kraju i oczekiwać pomocy z jego strony. Owszem pada cała masa deklaracji, ale zgoła innych...http://www.wykop.pl/link/3352253/bandera-ponownie-bohaterem-ukrainy-chc a-tego-radni-obwodu-rowienskiego/
Że filmweb jest kloaką, nie wiedziałem. Z resztą co napisałeś w zasadzie się zgadzam. Raz jeszcze wspomnę, że nie tylko o treść mi chodzi, też o styl.
"odpowiedzialność zbiorowa to jedno z najgorszych sku*****" - tego właśnie przyczepiłem się w wypowiedzi Hopcola.
Przy wszystkich racjach i nieracjach, powinniśmy pamiętać o tym, jak sposób wypowiedzi, ale też jej "timing" dzisiejszych nastrojów w Polsce i Europie wpływają na niebezpieczne nastroje w naszym otoczeniu. Kiedy wchodzę na filmweb (czyli, przypomnę, portal filmowy) i czytam, że wszyscy Ukraińcy to ścierwa itp, to myślę sobie, że jest bardzo nie okej. Wiesz dlaczego? Bo pamięć ofiar Wołynia nie jest po to, aby mieć dodatkowy argument do obrzucania gównem innych nacji. Jest po to, aby już nigdy do czegoś podobnego nie dopuścić. A hasła, które czytałem w wypowiedzi Hopcola są z tej samej, tragicznej parafii. Nie, nie porównuję niczyich słów do rzezi Wołyńskiej, zwracam tylko uwagę na fakt, że gdzieś, u zarania, te wydarzenia zrodziły się z takiej samej, głupiej i prostackiej nienawiści, jaką w 2016 roku oglądamy na portalu o kinie. I o tym też było w tym filmie.
Głupia i prostacka nienawiść? Gdzie ty widzisz głupotę i prostactwo w moich wypowiedziach? Argumentuje jak najlepiej potrafię swoje wypowiedzi, przez co osoby postronne to doceniają, ale ty, w ramach tego, że się ze mną nie zgadzasz, musisz napisać inaczej. Użalasz się nad ukraincami, których obraziłem, pisząc, że nie wolno nikogo obrażać, a sam nazywasz moje wypowiedzi prostackie i głupie. Zastanów się nad sobą bo się gubisz.
Po drugie, nie życzę sobie w żaden sposób porównywania mojego zdania na temat ukraińców z tym co ukraincy mówili o polakach, bo takie pomówienia są karalne. Po pierwsze, nie nawołuje do eksterminacji całego narodu. Po drugie, nie nawołuje do żadnej działalności mającej przynieść szkodą ukraincom. Po trzecie, wyrażam tylko moje zdanie na temat obecnie żyjących urkaińców na bazie własnych doświadczeń i tego co robi ich państwo względem pomordowanych polaków. Po czwarte, nazwanie ich ścierwem jest według mnie i tak łagodnym potraktowaniem sprawy, bo jak inaczej nazywać ludzi, którzy mimo dostępu do wszystkich publikacji historycznych, czczą morderców i gwałcicieli jednocześnie będąc z nich dumni? Po piątek, nigdy nie nazwę Niemca ścierwem bo oni się przyznali do zbrodni, posypali głowę popiołem, walczą z każdym przejawem nazizmu czy faszyzmu w swoim kraju, nigdy też Rosjanina tak nie nazwę bo próbują oni rozliczyć rządy komunistów ( nie Rosjan ) jak najlepiej potrafią, ale w czasach dzisiejszych ciężko im to idzie, bo ich państwo jest atakowane ze wszystkich stron, przez co zwykły Rosjanin czuje się osaczony.
Podsumowując, zgrywasz intelektualistę, wyważonego i kultularnego człowieka, jednak gdy przychodzi co do czego, nie potrafisz uszanować zdania drugiej osoby. Obruszasz się kiedy obrażam, a właściwie nazywam rzeczy po imieniu, ukraińców, jednocześnie obrażając mnie nazywając moje wypowiedzi prostackimi i głupimi. Niestety, ale zrewiduj czasem swoje stanowisko, albo bądź konsekwentny w tym co robisz. Ja nie narzuciłem sobie w tej dyskusji żadnych standardów i to nie ja, a ty wychodzisz na dziwaka, który zmienia zdanie.
z całym szacunkiem, ale myślę, że eksperymenty medyczne na bliźniakach/niepełnosprawnych/homoseksualistach w obozowych szpitalach, czy przerabianie Żydów na mydło, nie można uznać za normalne w przypadku Niemców... Niemcy byli może bardziej wyrafinowani w swoim bestialstwie, ale świrów wśród nich nie brakowało... może po prostu bali się ubrudzić sobie dłonie, bo to taki akurat naród, co najlepiej by zrobił wszystko w czystych rękawiczkach... Jednak żeby nie było, potrafili przeprosić i rozliczyć się ze swoją przeszłością, a Ukraińcy w swoim zacietrzewieniu, jeszcze długo nie będą gotowi wziąć odpowiedzialności za to, co się stało
ja natomiast w pełni podzielam spostrzeżenia Twoje jak i kolegi którego Ty doceniłeś.
ps. napisałem długą wypowiedź ale mi ją skasowało i nie wiem dlaczego;/ kolejny raz nie chce mi się pisać, gówniany flmweb
Myślę, że na Twoje pytanie właśnie ta jak to ująłeś "wymijająca odpowiedź" jest najbardziej trafna. To, że dochodzi do tak bestialskich wydarzeń jest winą czegoś, co siedzi w ludziach. I nie jest to kwestia ani edukacji, ani nawet otoczenia do końca, w którym dorastają. Niejeden wysoki urzędnik z dobrego domu w pewnych hm... okolicznościach okazał by się zwyrodnialcem, jak i prosty dziadek ze wsi zacnym człowiekiem. Nie ma do końca zasad. A to, że masowo się coś dokonywały - psychologia tłumu. Nic prostszego. Facylitacja.
ok, ładnie napisane, zgodzę się z Tobą, owszem jest to nawet udowodnione naukowo, że na ziemi jest procent ludzi, niestety nie pamiętam jaki on był dlatego nie napiszę ale jest to ogromną liczba ludzi która potrafi zabić drugiego człowieka bez zawahania się w pewnych okolicznościach które nastaną.
Mimo tego chciałbym dodać, że temat który jest tutaj poruszony nie dotyczy badań i skrywającej się dzikości w człowieku, tylko żeby wreszcie Ukraińcy przyznali się do tego, że Bandera był katem Polaków!!! zwyrodnialcem on i wszystkie jego oddziały które brały w tym udział czyli kilka tysięcy ludzi!!! dlaczego kolega SpecjalistaParExcellence ciągle szuka wytłumaczenia, porównań itp. tutaj chodzi o przyznanie, że historia serwowana na Ukrainie jest zakłamana i, że ludzie powinni zmienić postrzeganie Bandery i zaprzestanie ich czczenia!!! niestety mimo tego, że z wielką uwagą śledzę tę rozmowę nie dostrzegłem tego... to bardzo przykre.... weź się gościu uderz w pierś i wreszcie się przyznaj bo Polak potrafi się przyznać w przeciwieństwie do was czego dowodem jest ta cała rozmowa.... daleko nie muszę szukać post pode mną jest tego dowodem.... naprawdę nie potrafię tego zrozumieć.
żeby być obiektywnym muszę niestety powiedzieć,że Polacy również zabijali Ukraińców,ulubione metody to było owijanie wieśniaków drutami metalowymi do drzew aby długo umierali,i zakłuwanie bagnetami dzieci,palenie wiosek,były też akcje sterowane przez NKWD
Za dużo alkoholu mieli banderowcy i z nudów, bo nie było TV, sobie robili rozrywkę. Bo to nie jest bestialstwo, to była rozrywka. Ich to bawiło. Uznali Polaków za podludzi, za rzeczy i się bawili. Brak empatii poza tym.
Po prostu za dużo chlejecie i tyle. Rosja, Ukraina, kraje wschodnie wy w ogóle nie trawicie wódki, a pijecie szklankami. ja np. bywało, że wypiłam 30 piwa na raz i pojutrze nawet kaca nie było. A wam szajba odbija - obyś nie pił dla dobra twojej żony.
Tomi, to się wzięło z kilku przyczyn, wg mnie.
Chłopstwo ukraińskie było tam na etapie mniej więcej takim, jak chłopstwo za czasów Jakuba Szeli i rabacji galicyjskiej - czyli jakieś 100 lat cywilizacyjnie w plecy. Smutna prawda. W Warszawie w latach 30 były piękne budynki, limuzyny, modernizm, jazz, kino - a kilkaset kilometrów na wschodzie? Psy d*pami szczekały - i to od zawsze.
Jak teraz oglądamy, co wyrabia ISIS, to jedną z podstawowych refleksji, którą się powtarza, jest to, że bestie z ISIS są mentalnie w średniowieczu. To jest to...
Jak się trzyma w granicach dużą, różną od siebie nację - ale nie tylko nację - również klasę społeczną, którą się zostawia sto lat za resztą społeczeństwa, to potem ciężko się dziwić, że nie będą chcieli jej przedstawiciele usiąść do dyskusji na poziomie filozoficznym...
Do tego dochodzi religia.
To byli ludzie na co dzień pracujący przy roli, przy zwierzętach. Brutalni codziennością. Świnie się zarzynało, skóry się zdejmowało, baby rodziły, roniły... Co trzyma ludzi za pysk w takiej rzeczywistości, żeby człowieka jak zwierzęcia nie traktował? Religia i tylko religia.
A co odwalali duchowni grekokatoliccy? Dobrze na filmie widać. Jedyne, co trzymało za pysk, wręcz kazało zabijać. No i ruszyła machina.
Święte słowa . Cywilizacyjnie i mentalnie musieli byc bardzo zacofani a zazdrość , zawiść i kompleksy potęgowały latami nienawiść wśród prymitywnych Ukraińców do Polaków . Niestety obawiam sie , ze nawet teraz na Ukrainie jest pełno młodych ludzi którzy tą nienawiść dalej pielęgnują . Gdzies w necie czytałem wypowiedzi Ukraińców na temat filmu Wołyń ...masakryczne poglądy tam sie przewijały , brak słów po prostu.
ja widziałem filmik była to impreza na Ukrainie i otóż na tej imprezie tort był z podobizną niemowlęcia a co się robi z tortem, trzeba go pokroić.... jak dla mnie masakra;/ mentalnie cały czas to samo. Mam nadzieję, że się nie mylę i nie będę musiał się bić w pierś ale ja odebrałem ten filmik właśnie w ten sposób
Żołnierze ISIS są ponadto szprycowani metamfetaminą - tą samą którzy łykali naziści. A Banderowcy byli rozpijani. Wszyscy ogólnie są zmanipulowani przez jednego matoła. Jednego. Który się wysługuje matołami sam mając po śmierci czyste konto, albowiem zgoda na manipulację jest zgodą wynikającą z wolnej woli. Nie można się tłumaczyć, że było się zmanipulowanym. I stąd np. o dziwo Adolf Hitler nie zabił ani jednej osoby własnoręcznie i wyobraźcie sobie - nie ma zbyt dużo do odpukutowania. ten kto słuchał się jego rozkazów i wykonywał je, ten to ma dopiero na sumieniu.
Będąc pod wpływem narkotyków czy alkoholu i dokonując morderstw- nie można się usprawiedliwiać . Bo po co brałeś narkotyki? Po co piłeś? Po co słuchałeś matoła przywódcy? Jednak można zrozumieć dlaczego ktoś mordował. Jednak to nie usprawiedliwienie tylko zrozumienie mechanizmu. Narodowość nie ma tu nic do rzeczy. Inkarnujemy przecież w rożnych narodowościach. Dlatego nie mogę zrozumieć tych głupców, którzy bronią jakichś dziwacznych tworów jakim są narody.
W tym życiu będziesz Niemcem, w kolejnym Polakiem, potem Ukraińcem i co? Z tej perspektywy hasła nacjonalistyczne to intelektualny żłobek.
Nie znam się na historii zbyt mocno, ale jak już coś piszę, to na pewno tak było. Czy ktoś mi może powiedzieć czy Bandera osobiście kogoś zabił? Pewnie cwaniak z tego samego obozu co Hitler. Szatański małpiszon.
Dzięki za ten wpis. Jesteś jednym z pierwszych Ukraińców na forach z którymi można pogadać i który nie próbuje pokrętnie usprawiedliwiać Wołynia bo piszą niestety przeważnie tacy.
cóż,różni są Ukraińcy,tam skąd pochodzę niektórzy ludzie nawet o tym nie słyszeli,a jak słyszeli to w bardzo ogólnym zarysie-Ukraina jest duża,i nie każdy widzi w Polakach wrogów-większość ludzi jest ciekawa a nawet bierze Polskę za przykład.
Jak wyświetlano Ogniem i mieczem też były głosy z Kijowa że to antyukraiński film
A Polacy tak wam pomogli (Pomarańczowa rewolucja )
Tak wyglądała by Polska gdyby Alianci nas nie wystawili
Zobacz na mapkę http://www.ivrozbiorpolski.pl/img/2rp-wg-linii-curzona-4-1.gif
Taka mapa to mokry sen nacjonalisty. W najbardziej realnym wariancie bylibyśmy kadłubkiem, bez ziemi odzyskanych i kresów.
Churchill nigdy nie oddałby nam terenów za odrą. Trudno to powiedzieć, ale tereny te zawdzięczamy Stalinowi.
Polscy komuniści byli różni, ale czy chcieli czy nie i tak nie mieli nic do gadania. Byli tacy co otwarcie chwalili utratę kresów. Gomułka chciał utrzymania Lwowa i wielokrotnie pisał do Stalina, że oddawanie tych ziem zmniejszy i tak niską popularność PPR w kraju.
Sam Stalin Lwowa oddawać jednak nie zamierzał.
I tak to co musiałby ogarnąć, to kilkumilionową Armię Czerwoną. Nikt nie chciał rozpętywać kolejnej wojny o tereny Europy Środkowej i Wschodniej, po konflikcie, który niemal doprowadził do upadku nasz kontynent.
Zwłaszcza, że Stalin powoływał się na straty ZSRR w wyzwalaniu tych terenów od Nazizmu a radziecka strefa wpływów, miała być czymś w rodzaju rekompensaty.
Dodam również, że II RP nie wypowiedziała wojny ZSRR w momencie wkroczenia Armii Czerwonej 17.09.1939. Również później - rząd w Paryżu ani Londynie, nie ogłosił stanu wojny, de facto uznając zabór kresów. Czy Inaczej potoczyłaby się historia gdyby w momencie ataku Niemiec na ZSRR, jeden z aliantów był w wojnie z obydwoma stronami tego konfliktu? Wtedy alianci musieliby jakoś odpowiedzieć na część żądań rządu w Londynie i wymusić na ZSRR traktat pokojowy. Inną też sprawą byłoby jak sytuacja wyglądałaby w 1945. Prawdopodobnie Lwów i tak pozostałby w ZSRR, a Rząd RP na uchodźstwie (z jakimś układem pokojowym z ZSRR) stracił uznanie międzynarodowe.
Ale czy Mikołajczyk nie miał szansy czegoś ugrać(w domyśle - Lwowa chociażby) w sierpniu 1944? Zamiast się zawijać z powrotem głosząc, że "sowiety zmiękną" bo myślał, że AK opanuje Warszawę i zamiast jako dużo mniejszy partner będzie rozmawiał ze Stalinem z pozycji siły(a skończyło się tym oczywiście, że zostaliśmy petentem). Oczywiście zakładam tutaj, że Polacy oprzytomnieją i zamiast żądania w 44 powrotu do granic ryskich(lol) postanowią ugrać tyle ile się da czyli w bardzo pozytywnej wersji Lwów + Grodno.
Mikołajczyk miał tylko firmować swoją twarzą ówczesną "dobrą zmianę". Sam nie miał nic do gadania, a Stalin się z nim nie liczył. Jakiekolwiek próby - mniej lub bardziej racjonalne utrzymania chociażby ważnych miast przygranicznych (Brześć, Grodno, Lwów) skończyłyby się pewnie obecnymi granicami.
No właśnie tylko z tym mam problem, że nawet nie próbowano... bo zdaję sobie sprawę z tego, że pewno nic by to nie dało, ale nawet jeżeli ma się tylko minimalną szansę na korzystniejszą zmianę to według mnie dobrze ją chociaż spróbować wykorzystać. Przecież i tak czy siak Lwów byłby w domenie Stalina i tak wiedział, że będzie miał nad nią kontrolę
Wiem, Ukraińcy którzy byli obywatelami sowieckimi sprzed 1939 roku nie mordowali Polaków. Mowa o tzw Wielkiej Ukrainie, w odróżnieniu od Zachodniego Wołynia i Galicji Wschodniej.
Świetny komentarz. I nie przejmuj się tym co piszą ci debile odsadzający twój naród od czci i wiary. Wszędzie niestety jest pełno nienawiści i uprzedzeń które doprowadziły do tej tragedii i wielu innych. Pozdrawiam
Niestety część Ukraińców sama prowokuje. Może nie wszyscy Ukraińcy tacy są ale jednak jest ich sporo.
Gówno prawda. Większość ogólnie, czy tylko taka, o której głośno słyszysz w necie albo w tv? Nie zauważyłeś, że z reguły piętnuje i nagłaśnia się tych złych? To powiem tak. Większość Polaków nie byla takimi bohaterami jak na filmach wojennych pokazują. Chodzi mi o ratowanie Żydów. Prawda jest taka,że 3/4 z nich wydawala Żydów za pieniądze lub okradała ich z własnych domow. Wiem, bo moja babcia chowala rodzinę żydowską. Właśnie przed Polakami. Nie nam oceniac zachowania ludzi z tamtych czasow. Nie nalezy wszystkich wrzucac do jednego wora. Negatywnego, czy pozytywnego. A nasze kochane polskie ONR nie prowokuje?
Tragedia to mentalność dzisiejszych ludzi, którzy żyją tylko nienawiścią. Tragedia to człowiek niechcący choć trochę zrozumieć drugiego człowieka. Tragedią jest sianie błędnego koła nienawiści.