Cykl filmowy "Święta polskie" jest naprawdę godnym uwagi zbiorem produkcji okazjonalnych, po
które warto sięgnąć choćby w takim dniu jak dzisiaj - jestem niezmiernie rad z faktu ich istnienia i
tego, że można dzięki temu obejrzeć filmy o adekwatnej tematyce podczas najważniejszych dni
roku. "Wszyscy święci" jest filmem niezwykle refleksyjnym i emocjonalnym, oddającym prawdę o
przemijaniu i o pustce która przychodzi razem z upływającym czasem. Przepiękna pieśń "Ta
nasza młodość" dopełnia przeżyć podczas trwania obrazu. Łyżka dziegciu w beczce miodu,
dostrzegam w tym filmie sugestywny przekaz podprogowy, mający wybielić i postawić w dobrym
świetle dygnitarzy czy przedstawicieli dawnego systemu, pokazać ich od ludzkiej strony, stworzyć
atmosferę ludzi tragicznie dotkniętych, niezbyt przychylnie patrzę na politykę czy propagandę w
tego typu produkcjach. Niemniej oceniam to dzieło jako bardzo korzystne i każdego następnego
roku podczas 1 listopada chętnie po nie sięgnę.