PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=498675}
7,0 91 199
ocen
7,0 10 1 91199
6,4 25
ocen krytyków
Wszystko, co kocham
powrót do forum filmu Wszystko, co kocham

Jest to fajny film dla nas (35-40 latków) - pamiętających tamten czas. taki dziwny spokój, szarość...
Ja też "z pewną nostalgią" wracam do tych młodzieńczych, beztroskich lat, czasów pierwszych miłości, szkoły, kolegów na trzepakach i na "motorynkach", kupowania kaset z muzyką (pankową i nie tylko). itd.

Świetnie to pokazał, poniekąd przywrócił ten okres Jacek Borcuch, ostatnio kupiłem nawet ten film na BR (oglądałem kilka razy). Fajny, nie super ale fajny filmik.

ocenił(a) film na 2
MKrak

uuu, chyba raczej dla starszych raczej niż 40 lat...w 81 dzisiejszy 40-latek miał tylko 8lat

ocenił(a) film na 7
malsia

Chodziło mi Malsiu w ogóle o lata 80. Ja bardzo dobrze pamiętam ten okres, no i mam 37 lat!

MKrak

Ja pamiętam tamte czasy - byłem nastolatkiem i kompletnie nie zgadzam się z Twoją opinią.
Moim zdaniem ten film jest o niczym - kolejny polski film o niczym. Kolejna historia o dorastaniu wpleciona dla przyciągnięcia widza w jakiś ważny moment w historii Polski. Dla mnie żenada ale jak widać przynęta działa...
Polecam obejrzyj sobie dokument "Beats of Freedom - Zew wolności" - jego ranga po zobaczeniu tego badziewia jeszcze urosła. Masz tam prawdziwe opowieści o "tamtych" czasach i muzę którą zapewne pamiętasz - DOBRĄ MUZĘ a nie takie podwórkowe punk jak we "wszystko co kocham". A nadmieniam, że słyszałem o niebo lepsze "podwórkowe" kapele punkowe.

ocenił(a) film na 7
netis7

"Beats Of Freedom" oglądałem wcześniej od Ciebie. Polecam Ci ścieżkę do "BOF". "WCK" nie jest złym filmem, Borcuchowi udało się wskrzesić ducha czasów PRL w tym filmie. W "Idzie" czy "Rewersie" nie do końca się udało twórcom.
Zgadzam się oczywiście, że Polskie kino przez dłuższy czas stoi w miejscu nawet sam "Wojtek Smarzowski" leży (przereklamowany), tylko "Wesele" mu wyszło!!!

MKrak

Widzę, że trafiłem na jasnowidza:
""Beats Of Freedom" oglądałem wcześniej od Ciebie"
;)
Co do komentowanej produkcji nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć:
"gusta, a o nich się nie dyskutuje" ...;)

Niestety ale teraz same "przereklamowane" produkty w dodatku nierzadko dotowane z naszych podatków...

I jeszcze - dzięki za podpowiedź ze ścieżką do "BOF"

użytkownik usunięty
MKrak

Mam podobne odczucia jak Ty MKrak związane z tym filmem. Co do `BOF` uważam go zaśredni. Nie zgadzam się netis7, że w tym filmie jest prawdziwa opowieść o tamtych czasach. Nie pamiętam z tego filmu jakiś istotnych postaci polskiego punka lat 80. Pamiętam, że był Lipiński. chyba był Brylewski? To in plus. Generalnie pachniał mi łatwizną. Dotarli do tych ludzi, którzy od zawsze byli obecni w showbiznesie muzycznym. Nie dotarli jednak moim zdaniem do tych, którzy wtedy byli w undergroundzie. Przynajmniej do bardzo wielu z nich. Dotarli do tych, któzy zawsze byli obecni w mediach i tak jak np. Hołdys nie byli mimo wszystko w tym klimacie. To był moim zdaniem bardzo naskórkowo zrobiony obraz. Może być ale bez zachwytu.

ocenił(a) film na 7

Prawda z tą łatwizna w BOF. Ale niestety tak u nas już jest. Mają ze wszystkim dotrzeć do MAS. Oglądałem kilka razy film "Historia bluesa" - serial (bardzo polecam). Film zrobiony w szczegółach i z pasją, dla grupy wielbicieli gatunku ale i dala chętnych poznania tematu. No, ale to oczywiście inny wymiar - świetne kino amerykańskie, nie nasze!!!

użytkownik usunięty
MKrak

Nie widziałem, bo i też blues zbytnio nie jest w moich muzycznych klimatach. Ale po tym co piszesz, naszła mnie jedna myśl. Szkoda, ze nie powstał podobny serial o polskim punku. Temat aż się prosi o dobry obraz. A tak swoją drogą to powstał wiele lat temu całkiem niezły dokument o Jarocinie `Moja Krew`. Pokazywał tylko maleńki wycinek tamtego czasu, ale był całkiem niezły.

ocenił(a) film na 7

Polecam bardzo "Historię Bluesa" (kilka odcinków reżyserował sam Martin Scorsese ale też Clint Eastwood (nawet występuje w jednym odcinku)). Serial rewelacja, można sprawdzić w Filmwebie, klimat niesamowity, no i ten kawałek początkowy (Mudy Watersa). Film leciał ostatnio w TVP Kultura, pewnie powtórzą!

użytkownik usunięty
MKrak

Dobra rekomendacja. Nie przepadam za bluesem, ale może się zapoznam przy okazji z filmem. Dobry dokument o muzyce (nawet tej, za którą się nie przepada) wart jest zobaczenia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones