Ostrzyłem sobie zęby na ten film, a okazał się jednym wielkim nieporozumieniem, zacząwszy, niezwykle słabych scen walki, które nie trzymają standardu starych filmów Kung-Fu a prawdę mówiąc ten film nie trzyma żadnych standardów, muzyka bardzo słaba, ale nie tak bardzo jak gra aktorska niczym z jakiejś kiepskiej telenoweli. Jako fan kina azjatyckiego, oraz filmów Kung-Fu stwierdzam że film jest nie wart oglądania, osobiście żałuję że go obejrzałem, nie polecam temu filmu komuś kto się zna i kocha filmy Kung-Fu bo na tym napewno się zawiedzie. Nie dalem temu filmowi 1 tyl;ko i wyłącznie ze względu na Sammo Hung którego bardzo lubię i szanuje.