Założyłem ten temat dlatego, że jestem zachwycony tytułowym Piaskunem.
Fakt większość scen z nim była przesadzona, ale scena gdy przychodzi do więzienia albo jedna z ostatnich gdy mówi: "Nie zabijesz mnie. Jestem Piaskun." hah, są genialne. Ten jego zajebisty uśmiech to też jak dla mnie arcydzieło. Nie jakiś Forest Gump czy Leon Zawodowiec tylko Piaskun jest najlepszy hahaha!!!
również zapamiętałem tą rolę bardzo wyraźnie. Zrobiła na mnie duże wrażenia kiedy byłem młodszy
o właśnie, spać przez niego i tę jego pomarszczoną mordkę nie mogłam ! :P zastanawiałam się, dlaczego akurat PIASKUN ? A teraz widzę, że nazywał się Sandman :0
Genialne tłumaczenie i rewelacyjna postać. Jeden z moich ulubionych czarnych charakterów.
tylko jeszcze malutkie sprostowanko dla założyciela wątku: Piaskun nie był postacią tytułową, jak napisałeś. Był po prostu postacią. :) pozdrawiam.
Ja tez mialem ten film kiedys na VHS ie i sandman byl przetlumaczony przez lektora jako piaskun :-) utkwilo mi to w pamieci heh
W wersji z lektorem którą ja posiadam (zresztą jest bardzo łatwo dostępna w internecie) nasz niemilec przedstawia się "Jestem piaskowym dziadkiem" :D to dopiero odjazd