Darcy pracuje jako graficzka w firmie, która zajmuje się wydawaniem kartek okolicznościowych. Od dzieciństwa dziewczyna marzy o tym, by przeżyć perfekcyjne Boże Narodzenie. Sama nigdy takiego nie doświadczyła, bo jej rodzice, którzy dość wcześnie się rozwiedli, nie przywiązywali wagi do tradycji. Darcy ma w domu model irlandzkiej wioski, która przystrojona jest w dekoracje bożonarodzeniowe. Dokupuje do niej co roku różne figurki. Pewnego dnia rano, po przyjęciu z okazji Święta Dziękczynienia, Darcy budzi się... w irlandzkiej wiosce. Zbliża się Boże Narodzenie. A kolega z pracy, Tom, który do tej pory się nią nie interesował, jest jej chłopakiem...
Bohaterką jest Darcy, która od dzieciństwa marzyła o najlepszym Bożym Narodzeniu, ale jako dziecko nigdy nie miała żadnego wpływu na to, jakie będą kolejne święta spędzone z rodziną. Teraz próbuje za wszelką cenę nadrobić ten stracony czas. Ma bzika na punkcie idealnego Bożego Narodzenia, które zrodziło się w jej wyobraźni na podstawie obrazków zapamiętanych z dzieciństwa. Pochłania ją myśl o wymarzonych świętach do tego stopnia, że już zupełnie zatraciła ich prawdziwy sens. W tajemniczych okolicznościach Darcy przenosi się do irlandzkiej wioski, gdzie wszystko jest idealne i codziennie są święta. To właśnie o tym zawsze marzyła. Dopiero tu spełniają się jej sny i uświadamia sobie, jak naprawdę może wyglądać Boże Narodzenie.