Nie czytasz komiksów, prawda?

Nie czytam. A co ma jedno wspólnego z drugim ? Bo jesli film nakręcono na podstawie komiksu to oceniałem film a nie komiks.

Ty chyba też nie przeczytałeś uważnie komiksów. Fabularnie ten film odstaje od komiksów i to mocno. Przede wszystkim Apokalips jest kosmitą, a nie jakimś faraonem, a poza tym został pokonany przy użyciu jego własnego statku i wysłany z powrotem w przestrzeń kosmiczną. A wracając do samego filmu to jest to moje największe rozczarowanie tego roku. Ta ekranizacja nie ma niczego na swoją obronę, bo efekty specjalne w dzisiejszych czasach nie są czymś zaskakującym. Tych 2h i 27 min już nie odzyskam.

Nie jestem pewien, czy jest to nadal prequel (przygody X-menów przed filmem X-men), czy tak jak w Star Treku reboot (de facto luźny remake), czyli mówimy - powstaje nowa alternatywna linia czasowa, a wszystko co wydarzyło się w oryginalnych filmach się nie wydarzy.
Dzięki temu możemy tłumaczyć dlaczego Profesor X nie pamięta spotkania Wolverina w latach 60 i 70.

ależ pamięta i o tym wspominał jak Logan cofnął się w czasie.

Mówię o tym, że Pierwsza klasa i to co następuje później jest absurdalna pod względem spójności z pierwszymi trzema filmami.

pierwsza klasa to jest prequel tych 3 pierwszych filmów (1962) czyli wcześniej niż akcja z DOFP
przeszłość, która nadejdzie zmienia linie czasową dlatego to co jest w apocalypse nie pokrywa sie z 1 i 2 xmenów, sam fakt, że mistique jest dobra wiele zmienia... i tak jak już pisali wcześniej : po przeszłości, która nadejdzie pierwsza trylogia sie nie liczy.