Po sukcesie "Tetsuo", Tsukamoto otrzymał duży budżet, a więc miał już lepsze środki co by nabroić i jakieś szaleństwo swoje nakręcić. Jak tu się przed chwilą dowiedziałem, "Hiruko the Goblin" służyć miał jednak jedynie większym zarobkom, dzięki którym mógłby nakręcić kontynuacje "Tetsuo". W pewnym sensie szkoda, bo nie...
więcej