Film pokazuje dno moralne, niestety sama teść właściwie nic nowego nie wnosi (czego nie było we wcześniejszych filmach lub o czym po prostu nie wiemy), za to atakuje w sferze obrazu dosłownością erotycznych scen homoseksualnych. Dla mnie to żaden atut, a wręcz przeciwnie. Moim zdaniem film przereklamowany i nie wart obejrzenia.