To oczywiste, bo tak najłatwiej trafić w podświadomość odbiorców... Jednak niedługo nie będzie można żadnego filmu stworzyć aby nie wysłuchiwać tekstów o polityce.
To dziwne, bo jeszcze godzinę temu wystawiłeś temu filmowi jedynkę. Teraz po jedynce ani śladu.
W takim razie dlaczego nie jesteś w stanie odpowiedzieć na proste pytanie? Odpowiedź, że sama powinnam wiedzieć, o co ci chodzi, jest bez sensu.
Boże, widzisz i nie grzmisz. Jestem przeciwny multi-kulti i syjonizmowi ale film ocenia się patrząc na grę aktorską, muzykę, za treść polityczną można obniżyć dajmy na to maksymalnie o 2 oczka. A jakby Twoja córka chciała wyjść za murzyna czy Araba to co? Przecież konserwatysci nie zostali tu poniżeni i została pokazana sytuacja narodowo-spoleczna. Jestem konserwatywnym katolikiem, a film mi się podobał. I tak jak nienawidzę komunistów tak za "Czterech pancernych..." nie dałbym 1.
Chyba ze masz takie kryterium oceniania ale wedlug mnie jest ono płytkie.
A Ja, za treść polityczną dałem filmowi o 2 oczka wyżej. Jak widać narodowiec francuski, jest w stanie pogodzić się, z wpływami pochodzącymi z innej kultury narodowej. Film nie miał na celu promocji syjonizmu, w takim stopniu jak oceniają go nacjonaliści na forum. Jego zadaniem było pokazanie cech semickich. Syjonizm, został przedstawiony, w kontekście obrony żydowskiego państwa narodowego. Jeśli zatem konserwatyzm francuski, spotyka się z konserwatyzmem arabskim, żydowskim, chińskim oraz afrykańskim, to dochodzi do konfliktu na tle międzynarodowym. Konwencja filmu jest prześmiewcza i należy go odbierać w żartobliwy sposób. Moim zdaniem osoby, które nisko oceniły owy film, są nastawieni bardzo agresywnie w stosunku do innej kultury, co widać po wypowiedziach. W Polsce sytuacja jaka została przedstawiona w filmie, prawdopodobnie nie zaistnieje lub zaistenieje w minimalnej formie. Moim zdaniem zabrakło jeszcze tradycyjnych ślubów arabskich, żydowskich i chińskich, przez co ceremonie, odbywały się w skostaniałej świeckiej atmosferze.
''Promuje polityke multikulti, ktora się nie sprawdza'' -Akurat ten film politykę multi-kult wyśmiewa ;).
Troll czy idiota? Bez obrazy, ale to jest zwykła komedia, a nie żadna "lewacka propaganda". Film się spodobał nawet mojemu koledze, który popiera RN.
Jest to komedia, o zabarwieniu politycznym. Z pewnością, nie jest to film propagandowy. Doskonały film, który pokazuje, jak głupi jest rasizm.
A Ty masz informację na temat tego, że film był sponsorowany przez lewicujących polityków, czy wyciągasz powyższe wnioski, na podstawie tematyki obrazu?
A więc samo przypisywanie "propagandy" politycznej, można traktować jako pomówienie w stosunku do twórców.
Oglądałem film i nie uważam, że ma on na celu manipulować widzem. Celem tej komedii, jest rozśmieszenie odbiorcy. Mieszkasz w Polsce i najwyraźniej nie dopuszczasz do siebie, Arabów, Żydów, Chińczyków i Afrykańczyków. Francuzi są innym narodem, jednak i tam rasistowskie uprzedzenia, sprawiają problem. Wiem, że wasza kontytucja, nie działa i nie respektujecie jej postanowień. Ja się nie czuje Polakiem i uważam, że film jest bardzo owocnym obrazem współczesnego społeczeństwa.
Wcale się nie ośmieszam. Oskarżając twórców filmu o manipulację widzem, która ma na celu promować zgodę pomiędzy ludźmi, mającymi odmienne etniczne pochodzenie, musisz mieć dowody. A, ich nie masz. Zatem wyłącznie rzuciłeś hasło "propaganda", ponieważ Ci się nie spodobała miłość Araba z Francuzką i to wszystko.
Co Ciebie tak razi? Czy fakt, że w kontekście fabuły, te osoby pogodziły się ze sobą w kwestiach światopoglądowych?
W Polsce mieszka trochę Arabów, Żydów, Chińczyków i Afrykańczyków. Małżeństwa mieszane również są obecne.
Murzyn, pochodzący z Afryki, a mieszkający we Francji.
Tak są Arabowie Azjaci i Arabowie Afrykańczycy oraz Arabowie Afroazjaci.
Opowiem Ci fajny dowcip.
Przychodzi Żyd, Murzyn i Chińczyk do baru, barman podnosi wzrok i mówi 'wypierdalać'.
Smiesza mnie zawsze ci idioci, ktorzy rzucaja tym durym sloganem o "lewactwie" przy kazdym mozliwym temacie, bo przeciez nic innego, ze wzgledu na iloraz inteligencji na poziomie kartofla nie umieja powiedziec.
smiesza mnie zawsze idioci, ktorzy mysla ze maja wiekszy iloraz inteligencji niz kartofel a nie maja.
hehe jedynym tępym deklem tutaj jestes ty, bo nawet nie potrafiles rozszerzyc swoich "złotych mysli" jak cie ktos o to prosil. Kazdy z ciebei drze łacha, a ty jedyne co potrafisz robic to powielac ten durny tekst o lewactwie. Masz wyprany mózg, czyms czego nawet nie roizumiesz, ale jak ktos ma iq jedno-cyfrowe to i łatwo mu go wyprac.
może nie tak drastycznie "syf", ale nie wiem dlaczego na forum taki zachwyt, kilka kawałów i to wszystko, średnia. Daleko mu do prawdziwych komedii francuskich.