Film widziałem już parę lat temu i od razu mi się nasunęło to skojarzenie, gość by się nadawał do roli Jokera. Pokazał to właśnie w tym filmie, doskonale zagrał czarną postać Sid-a która humorem swojej zbrodniczej działalności właśnie przypominała mroczną postać z Batmana.
Nie chcę tu podważać świetnej kreacji Ledger-a (którego też bardzo twórczość doceniam [*]), ale Crowe hmm to mogło by dużo zmienić ;) od taka mała opinia. Inne komentarze pod tym filmem uważam za śmieszne, nie tylko efekty się liczą. Fabuła nie jest perfekcyjna ale na pewno interesująca i zasługuję na inne komentarze niż "tragedia". Pozdro
Cały film ciągnie Crowe. Washington w tym filmie blednie przy jego wyczynach. Może się film nie podobac ale myśle że każdy dostrzeże świetną kreację Crowe'a w tym filmie. Może nieco przedobrzył ale w konwencji filmu to się sprawdziło. Co do efektów specjalnych to gdyby ten film miał taki budżet jak Terminator II to zapewne efekty były by duzo lepsze a i tak są przyzwoite w ramach filmu klasy B.
Tak, tylko, że dla tego filmu szósteczka byłaby w sam raz, a że mam sentyment do filmów SF podwyższam lekko na 7