Mam wrażenie że mógłby być spokojnie lepszy. Prawdopodobnie "za młodu" go oglądałem ale... nie pamiętam. Nawet sprawdziłem że w 89 roku raczej wszystkie filmy sensacyjne oglądałem i je pamiętam. Widać ten nie zrobił na mnie takiego wrażenia. Teraz wiem dlaczego. Muzyka jest wręcz irytująca. W ogóle nie idzie za fabułą. Nie tworzy klimatu. A fabuła nie jest zła. Ciągle coś się dzieje. Kłopot w tym że przekaz tego jest taki sobie. Pewnie to kwestia reżyserii. No ale oczywiście zobaczyć można. Głównie ze względu na obsadę.