Pewien srednio rozgarniety sprzedawca ksiazek czuje sie oszukany kiedy rzuca go dziewczyna. Wynajmuje wiec ludzi, zeby krzyczeli caly dzien pod jej blokiem jak to bardzo ja kocha. Pozniej bierze udzial w bojce i przypadkowo rozwala laptopa jednemu ze stojacych i przygladajacych sie ludzi. Czlowiekowi ktory go pobil obiecuje odrabac reke, tylko ze ma na glowie irytujacego informatyka ktory domaga sie naprawy komputera. Sympatyczny portret zwyklych ludzi na tle wielkomiejskiej aglomeracji.
Pozniej rezyser wrocil jeszcze do tematu zycia w wielkim miescie podczas pracy nad "Happy Times".
Swietna i nieco przewrotna koncowka! Takze bardzo podobala mi sie praca kamery, mimo iz prawie wszystkie ujecia szybkie, szarpane i krecone z reki.
Plus nominacja do Zlotego Lwa na MFF w Wenecji w 1997 roku.