Filmy "spójne" tzn. takie bez widocznych paradoksów istnieją, ale jest ich bardzo niewiele.
Przykład: "12 małp" z Brucem Willisem.
Jak zobaczyłem pytanie o spójny film o podróżach w czasie, to pierwsze i jedyne co mi przyszło do głowy to właśnie "12 małp". A znasz inne?
No ja nie widziałem, ale możesz wrzucić tu jakieś tytuły, chętnie obejrzę. :) Każdy film o przenoszeniu w czasie nie trzyma się kupy bo nie może, ponieważ podróże w czasie wiążą się z wieloma paradoksami i zaprzeczeniami niestety.
Nie analizowałem wzajemnych relacji, bo to jest film, przy którym trzeba wyłączyć mózg, bo inaczej nie da się go obejrzeć. Tam nic nie było spójne tak naprawdę jak się dobrze zastanowić. No ale to tak jakby szukać spójności w filmie Głupi i głupszy. ;)