Dla mnie to było wytchnienie od amerykańskich produkcji, w których fabuła jest dość przewidywalna. Nie nudziłam się ani przez chwilę, choć wiem, że większości może takie kino nie odpowiadać. Wolę więcej nie pisać, by nie spojlerować. Podsumowując: ciekawe, ale średnie.

Myślę, że warto, tak jak poprzednik wspomniał odrębność, jest to duża odskocznia od utartych schematów rodem z Hollywood.
A więcej w mojej recenzji:
https://alienhive.pl/film-zanim-znikniemy-2017/

A można, jak najbardziej, jeszcze jak.

Powiem tak - jak nie masz pod reką usypiacza w butelce, to i owszem.

No niestety oglądnąłem już jakiś czas temu i żałuję :) ale to tylko moja opinia pozdro.