plus kontemplacja nad umieraniem, przemijaniem, śmiercią, itd... Melancholijny i depresyjny wręcz obraz (sceny zarzynania kóz, które pojawiają się dwa razy). Fajnie zrealizowany dramat.
Prawda, zgadzam się w całej rozciągłości, no może poza oceną.
ten pan ma swoja skale ocen, ktorej max to 5. jego ukrytym zadaniem jest chyba po prostu zanizanie sredniej ;)